Borussia Dortmund znalazła nowego szkoleniowca po zwolnieniu Nuriego Sahina, podpisując umowę z Niko Kovacem, która będzie obowiązywać do 30 czerwca 2026 roku. Chorwat poprowadzi drużynę w najbliższą niedzielę – dzień po meczu Bundesligi z Heidenheim.
Kovac w swoim sztabie będzie mieć swojego brata i byłego gracza BVB, Roberta Kovaca i Filipa Tapalovica w roli asystentów.
– W ciągu ostatnich kilku dni prowadziliśmy intensywne rozmowy z Niko Kovacem i świadomie poświęciliśmy czas na lepsze poznanie siebie nawzajem oraz naszych oczekiwań. Energia, wola i poczucie znaczenia ducha zespołu zawsze wyróżniały zespoły Niko. Chcemy to wszystko poczuć i zobaczyć na boisku i poza nim. Znajdujemy się w trudnej sytuacji sportowej i jesteśmy pewni, że w Niko znaleźliśmy trenera, który jest w stanie ją opanować – powiedział Lars Ricken, dyrektor zarządzający Borussii Dortmund ds. sportu.
– Rozmowy z Larsem Rickenem były bardzo konstruktywne, cechowały się niezbędną głębią, przejrzystością i znajomością sytuacji. Władze BVB przeprowadziły z nami bardzo pozytywne rozmowy, więc jestem przekonany, że możemy razem wiele osiągnąć w przyszłości. Najważniejsza dla nas wszystkich jest teraz absolutna determinacja, wielkie serce i chęć ciężkiej pracy, aby jak najlepiej reprezentować Borussię Dortmund w Bundeslidze, Lidze Mistrzów, a latem w Klubowych Mistrzostwach Świata. Podchodzimy do tego wyzwania z determinacją i skupieniem – powiedział Niko Kovac.
Borussia Dortmund oficjalnie przedstawi Niko Kovaca na konferencji prasowej w przyszłym tygodniu.
Przecież on prędzej doprowadzi BVB do baraży o utrzymanie w lidze niż do jakichkolwiek pucharów europejskich i nie mowa tu o lidze mistrzów.
Czy ten zarząd sięgnął już dno dna? Czy konkurujemy z United kto będzie większym klubem mem w Europie?
Zarząd który widział praktycznie od miesięcy że projekt z Sahinem jest delikatnie mówiąc ryzykowny. Nie potrafił się wcześniej zabezpieczyć z ewentualnym następcą Sahina. Pierwsze co mi przyszło do głowy to Piszczek miał zostać następcą Sahina, a jak ten odmówił wpadli w panikę i wzięli pierwszego którego mieli pod ręką. Tylko że on pokazał tym nieudacznikom z zarządu że potrafi zespół poprowadzić nawet w tak wielkim kryzysie jak im pozostawił nieudacznik Sahin. Kto dziś rządzi naszym klubem to jest pytanie bo jeśli tak dalej będzie to nawet najlepszy trener nie będzie w stanie nic zrobić. Nie będę oceniał Kovacs za przeszłość zacznę go oceniać po trzech meczach w Borussi jeśli będzie potrafił ten zespół doprowadzić do porządku w ciągu trzech najbliższych spotkań dostanie moje zaufanie. Ale jeśli zobaczy że eksperyment jaki nam znów zaproponował zarząd się nie sprawdza będę wiedział że przez najbliższe sezony my kibice będziemy przechodzić jeszcze nie jedno rozczarowanie. Tak czy inaczej dla dobra klubu życzę nowemu trenerowi aby potrafił dotrzeć do zawodników i żeby o Borussi znów mówiono w jak najlepszych słowach.