Po zwolnieniu Nuriego Sahina ze trenera, BVB nadal poszukuje nowego szkoleniowca. Najwyraźniej tymczasowy trener Mike Tullberg także ma szanse na dłuższe piastowanie tego stanowiska.
Pierwsza konferencja prasowa nowego tymczasowego trenera Borussii Dortmund, Mike'a Tullberga, wydawała się odświeżająca. Duńczyk dał jasno do zrozumienia, że mowa ciała jego zawodników jest dla niego szczególnie ważna. Jego zawodnicy mają za zadanie naprawiać błędy na pełnej szybkości, ze śliną w ustach i z nożem w zębach – wypowiedź trenera z konferencji prasowej została dobrze przyjęte przez fanów, a wielu kibiców widziało w Tullbergu dokładnie takiego trenera, jakiego potrzebowało BVB.
Na razie jednak Tullberg ma poprowadzić drużynę jedynie w sobotnim meczu z Werderem Brema. Bild rekomenduje władzom Borussii dłuższą współpracę z trenerem zespołu U19 w roli pierwszego trenera. Jak podaje tabloid, BVB rzeczywiście chcą zatrudnić uznanego trenera z dużym doświadczeniem, ale w dalszym ciągu nie udało się zrobić istotnego kroku w tej kwestii.
W przypadku przekonującego zwycięstwa z Werderem, władze klubu zyskają na czasie i być może pozwolą Tullbergowi na poprowadzenie drużyny także w środowym meczu Ligi Mistrzów z Szachtarem Donieck. Jeśli i ten mecz zostanie pewnie wygrany, gazeta spekuluje, że Tullberg może dłużej posiedzieć na ławce rezerwowych.