Drogi Borussii Dortmund i Nuri Sahina rozchodzą się. BVB zwolniło tureckiego trenera po rozczarowującej porażce 1:2 w Lidze Mistrzów z Bolonią.
– Naprawdę doceniamy Nuri Sahina i jego pracę. Zależało nam na długiej współpracy i do samego końca mieliśmy nadzieję, że wspólnie osiągniemy punkt zwrotny w kwestii wyników sportowych. Po czterech porażkach z rzędu i tylko jednemu zwycięstwu z ostatnich dziewięciu meczach oraz spadku na dziesiąte miejsce w tabeli Bundesligi, niestety straciliśmy wiarę w możliwość realizacji naszych celów sportowych w obecnej konstelacji. Ta decyzja również boli mnie osobiście, ale po meczu w Bolonii nie można było jej już uniknąć – powiedział dyrektor zarządzający ds. sportu, Lars Ricken.
– Niestety, w tym momencie nie udało nam się spełnić sportowych ambicji Borussii Dortmund w tym sezonie. Życzę temu wyjątkowemu klubowi wszystkiego najlepszego – powiedział zwolniony Nuri Sahin.
Borussia Dortmund niezwłocznie poinformuje, kto zasiądzie na ławce trenerskiej w najbliższą sobotę w meczu przeciwko Werderowi Brema.
P.S jakby ktoś pytał to "sana veda ediyorum" znaczy po turecku żegnam cię
P.S po turecku to spierdalaj!
Kot13 zarąbisty komentarz tak trzymać
Od poczatku to nie byl dobry pomysl. Schmidt teraz nie przyjdzie, dlatego zarzad pewnie bedzie celowal w opcje z kontraktem do konca sezonu i ew przedluzeniem. Moze Niko naprawde sie wykaze?
Dlaczego tak napisałem? A no dlatego, że po olaniu BVB za czasów Jurgena ten człowiek powinien być w Dortmundzie na cenzurowanym. Jego powrót do Borussii to było jakieś kuriozum i kompletna głupota ze strony władz, a jeśli to była kompletna głupota, to co można napisać o zatrudnieniu go jako asystenta, a później trenera? To było chore, tak jak chora jest polityka pana Wacka i bez pogonienia tego rodzinnego kółeczka może niewiele się zmienić.
Zatrudnienie kolezki 'bo jest od nas' w klubie ktory sezon wczesniej byl w finale LM to jakis odjazd...