Doradca zarządu Borussii Dortmund, Matthias Sammer nie szczędził ostrych słów po porażce BVB 1:2 z Bologną w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
– Rozmawialiśmy o pewności siebie przed meczem, a schodziliśmy do przerwy z prowadzeniem 1:0. Taki rezultat pokazuje, że ta pewność siebie była wyłącznie częściowa.
– Jeśli podejdziemy do sprawy analitycznie, to widać, że ten zespół jest w opłakanym stanie, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Nie potrafi się bronić, ale nie potrafi też atakować - 17. minuta, ostatni strzał na bramkę.
– Zespół nie ma struktury hierarchicznej. Bolonia w sześciu meczach strzeliła tylko jednego gola, a dzisiaj zdobyła dwa gole.
I również pan odpowiada ze to, w jakiej kondycji jest zespół.