Bayern Monachium i Borussia Dortmund mogą spotkać się ze sobą na rynku transferowym w przypadku dwóch zawodników. Rayan Cherki i Jamie Gittens to podobno gorące tematy w Monachium.
Bayern Monachium może przystąpić do walki o Rayana Cherkiego. Jak donosi podcast Bilda, – Bayern Insider, Bawarczycy od jakiegoś czasu obserwują ofensywnego pomocnika Olympique Lyon .
Mówi się, że skauci Bayernu byli na miejscu podczas meczu Ligi Europy pomiędzy OL, a Eintrachtem Frankfurt (3:2), który odbył się w połowie grudnia, aby przyjrzeć się bliżej Francuzowi, który strzelił gola i miał dwie asysty.
Cherkim zainteresowane są także Bayer Leverkusen i Borussia Dortmund. Według informacji FT, Lyon żąda za swoją gwiazdę od 30 do 35 mln euro, a jego umowa obowiązuje do końca czerwca 2026 roku.
BVB od dawna umieściło Cherkiego na swoim celowniku; latem ubiegłego roku rozmowy były bardzo zaawansowane. Póki co nie wiadomo, czy Bayern będzie podejmował konkretne działania, ale zespół z Monachium może wywołać niezadowolenie w szeregach BVB także na innym froncie.
Według Bilda, rekordowi mistrzowie Niemiec skontaktowali się z agentem Jamiego Gittensa. Pomocnik Borussii Dortmund miałby zastąpić w Bawarii Leroya Sané, jeśli ten nie przedłuży wygasającego kontraktu.
BVB oczekuje za Anglika 100 milionów euro, a zainteresowane są także czołowe kluby z Premier League. Według Bilda, Bayern ma nadzieję, że dziesiąty w tabeli Dortmund nie zakwalifikuje się do Ligi Mistrzów, w efekcie czego będzie zmuszony do sprzedaży skrzydłowego, a cena transferowa zostanie obniżona.
Nie che tego głośno mówić, ale nadchodzą chude lata w Do...
Jest takie powiedzenie:"Ryba psuje się od głowy ".
I my jesteśmy świadkiem tego od kilku lat w Borussii.
Każdy kibic wierny kibic Borussii od kilku lat się łudził, że to będzie ten przełomowy sezon.
Ale nie oszukujmy się my jesteśmy przeciętniakiem w momencie kiedy oddaliśmy we frajerki sposób Mistrzostwo w ostatniej kolejce Bayernowi staliśmy się przeciętniakiem który tylko w Lidze Mistrzów grał ładna piłkę.
Dziś mamy Wuefiste młokosa którym zarządza drugi młokos Ricken taka klika wspólnej adoracji.
W szanującym się klubie Sahin po ostatnim meczu wyleciałby na zbity pysk, ale u nas jest byle jakość.
Ważne żeby zakwalifikowali się do LM to jest cel , a reszta jest na drugim planie.
Smutne ale prawdziwe.