Po jego mocnej pierwszej części sezonu w wykonaniu FSV Mainz, wiele klubów zainteresowało się Anthonym Cacim. Dotyczy to także Borussii Dortmund.
W systemie 3-4-3 stosowanym przez Bo Henriksena, Anthony Caci gra na prawym skrzydle. Francuz imponuje zacięciem ofensywnym, ale nie zaniedbuje obowiązków defensywnych. Są to cechy, które nie uchodzą niezauważone przez inne kluby. Według informacji FT zainteresowanie zawodnikiem Mainz wykazały już Valencia, Aston Villa, Fulham, Benfica Lizbona i Borussia Dortmund. Choć 27-latek stanowi integralną część podstawowej jedenastki FSV, w Moguncji trudno będzie oprzeć się dobrej ofercie.
Transfer elastycznego obrońcy z pewnością miałby sens z punktu widzenia BVB. Na przestrzeni czasu Caci zajmował prawie każdą pozycję w linii defensywnej Moguncji. Chociaż na początku były zawodnik Strasbourga był często używany jako lewy obrońca, w tym sezonie występuje głównie na prawej stronie, ale sprawdził się także na środku obrony.
Uniwersalność piłkarza sprawia, że jest idealną opcją dla Borussii, której linię obrony regularnie nękają kontuzje. Ponadto Caci powinien stanowić tańszą alternatywę dla Renato Veigi z Chelsea i Oleksandra Zinchenki z Arsenalu.
Kontrakt Caciego z Mainz obowiązuje do końca czerwca 2026 roku, więc jego ewentualna sprzedaż prawdopodobnie stanie się tematem najpóźniej latem.