Letni nabytek Borussii Dortmund, Yan Couto wciąż szuka swojego miejsca w zespole z Westfalenstadion. Trener Nuri Sahin nie stracił cierpliwości do 22-latka – między innymi dlatego, że z własnego doświadczenia zna trudności związane z przeprowadzką do nowego kraju. Nadal ma jednak jasne żądanie w stosunku do prawego obrońcy.
Wypożyczony z Manchesteru City zawodnik, latem przyszłego roku przeniesie się do BVB na stałe ze względu na ustalony obowiązek wykupu, ale na razie nie jest w stanie spełnić pokładanych w nim oczekiwań. Julian Ryerson w dalszym ciągu regularnie zajmuje pozycję prawego obrońcy, a Pascal Groß pomógł już drużynie, na pozycji, na której powinien zagrać Couto.
– Po prostu Yan miał trudny start – powiedział jego trener Nuri Sahin przed sobotnim meczem wyjazdowym z Borussią Mönchengladbach, wskazując na dwie kontuzje, które utrudniały Brazylijczykowi budowanie formy i przystosowanie się do stylu drużyny.
– Przyjeżdżasz do nowego kraju, nowego środowiska, nowego języka i nowej kultury. To naprawdę nie jest takie proste. Wiem jak to jest – stwierdził Sahin, który młodym wieku przeprowadził się za granicę, najpierw na wypożyczenie do Feyenoordu Rotterdamu, a później na stałe do Realu Madryt.
Fakt, że Couto był już przyzwyczajony do przebywania w nowym środowisku, nie gwarantował, że i tym razem wszystko ułoży się bez trudności adaptacyjnych. Odkąd w 2020 roku przeniósł się do akademii Manchesteru City z brazylijskiego Coritiba FC, grał na wypożyczeniu w Hiszpanii (dwukrotnie dla Girony) i Portugalii (Braga). Łatwiej mu było przyzwyczaić się do tamtejszego klimatu i kultury niż w Niemczech – zwłaszcza, że jest jedynym zawodnikiem w BVB, który mówi po portugalsku.
– Jest już zintegrowany poza boiskiem – mówi Sahin.
– Faktem jest jednak, że ze względu na pewne okoliczności nie mogliśmy jeszcze zobaczyć na boisku Yana, jakiego chcielibyśmy. Ogólnie spisywał się dobrze, ale oczekuję, że moi gracze zawsze wykonają ten kolejny krok. Yan to jeden z chłopaków, którego pełnego potencjału nie udało nam się jeszcze wykorzystać. Tego właśnie oczekuję od Yana.
Od czasu przejścia do BVB, Couto wystąpił w jedenastu meczach: Siedem razy w Bundeslidze, trzy razy w Lidze Mistrzów i raz w Pucharze Niemiec. Dotychczas zaliczył tylko jedną asystę w pierwszej rundzie Pucharu Niemiec z Phoenix Lübeck (4:1), choć w Gironie jego największym atutem był właśnie wpływ na ofensywę.