Borussia Dortmund ostatnio znów radzi sobie lepiej. Zwyżka formy BVB sprawia, że niektórymi zawodnikami niemieckiego klubu interesują się inne kluby.
Felix Nmecha jest jednym z takich zawodników. Chociaż w zeszłym sezonie środkowy pomocnik został uznany za klapę transferową, teraz wypracował sobie miejsce w składzie pod wodzą trenera Nuriego Sahina.
Jak donosi Bild, Newcastle United, Chelsea FC i Manchester United obserwują Nmechę. Mówi się, że podczas zremisowanego 1:1 meczu Borussii z Bayernem w ubiegły weekend, na meczu obecni byli skauci z zainteresowanych stron.
Nmecha nie jest pierwszym zawodnikiem BVB, który zaimponował klubom z Wysp Brytyjskich. Latem Niclas Füllkrug przeniósł się do West Hamu United za 27 milionów euro. Ponadto mówi się, że Jamie Gittens wzbudza zainteresowanie klubów Premier League.
BVB prawdopodobnie zgodziłoby się na sprzedaż pomocnika tylko wtedy, gdyby opłata za transfer była satysfakcjonująca, biorąc pod uwagę dobrą dyspozycję niemieckiego zawodnika w ostatnim czasie.