Julian Brandt, Felix Nmecha, Waldemar Anton, Julian Ryerson i Nuri Sahin wypowiedzieli się po wygranym przez Borussię Dortmund 4:0 meczu z Freiburgiem.
Nuri Sahin: – Mieliśmy dobre poczucie gry, dobrą dynamikę, dobrą grę pozycyjną i kilka szans na zdobycie gola. Przez błąd w konstruowaniu akcji, Freiburg miał w jednej sytuacji potrójną szansę. W pozostałych minutach, pozwoliliśmy rywalowi na naprawę niewiele. To był dojrzały występ mojej drużyny. Mam nadzieję, że Serhou Guirassy będzie mógł pojechać do Zagrzebia. Cieszymy się, że mogliśmy wprowadzić do gry Ju-ju (Julian Duranville) i Gio (Giovanni Reyna) i czekam na pozostałych.
Julian Brandt: – Każda drużyna lubi grać u siebie. Na naszym stadionie wszystko układa się dobrze. Jesteśmy tu bardzo konsekwentni i mamy jasny obraz siebie. Jak to często bywa po meczu u siebie, teraz mamy szansę przełamać passę na wyjeździe (w środę w Zagrzebiu, red.). Maxi Beier spisał się bardzo dobrze, podobnie jak przed spotkaniami reprezentacyjnymi i ponownie zdobył bramkę. Wykonał dobrą robotę i dużo biegał. Nie tylko strzelił pierwszego gola, ale także zrobił wiele dla zespołu. Nikt nie jest w stanie zastąpić Serhou Guirassy'ego 1:1, ale dzisiaj to zrekompensowaliśmy.
Waldemar Anton: – To był dla nas dobry mecz. Oczywiście mieliśmy trochę szczęścia, bo po naszym prowadzeniu 1:0, Freiburg miał ogromną szansę, którą udało nam się wybronić z całych sił. Wynik jest całkowicie w porządku. Mieliśmy wiele okazji, mimo że rywal bronił się praktycznie całym zespołem. Dobrze wywieraliśmy presję, dobrze zdobywaliśmy piłkę i graliśmy wyraźnie do przodu. Dzisiaj zrobiliśmy naprawdę dobry krok do przodu.
Felix Nmecha: – Chcemy więcej takich spotkań. Od początku mieliśmy posiadanie piłki i okazje strzeleckie. Żadnej drużynie na naszym stadionie nie jest łatwo. Na mojej pozycji nie mogę popełniać wielu błędów, ponieważ jestem tam sam, ale uwielbiam, gdy często dostaję piłkę i mam nadzieję, że będzie szło mi coraz lepiej.
Julian Ryerson: – Ogólnie był to dobry, kontrolowany mecz, chociaż Freiburg miał kilka dobrych okazji w jednej sytuacji w pierwszej połowie. Nigdy nie należy zakładać, że wszystko jest pod kontrolą i zawsze trzeba się skupiać na zdobyciu kolejnego gola.