Ze względu na wysoką skuteczność w zeszłym sezonie i niską klauzulę odstępnego, Serhou Guirassy był jednym z najbardziej rozchwytywanych zawodników tego lata. Borussia Dortmund zapłaciła za napastnika 18 milionów eur i pokonała mocną konkurencję.
Przejście Serhou Guirassy’ego do Borussii Dortmund wydawało się jedynie formalnością, ale 28-latek nie przeszedł badań lekarskich z powodu kontuzji więzadła wewnętrznego. Po dalszych badaniach, władze BVB zdecydowały się na podjęcie współpracy i miały całkowitą rację. Po ośmiu meczach, były zawodnik VfB Stuttgart ma na koncie siedem goli i dwie asysty.
Jak donosi Sport Bild, Borussia Dortmund w wyścigu o Guirassy’ego pokonała czterech europejskich gigantów. O napastnika zabiegał przede wszystkim AC Milan, ale transfer do włoskiej Serie A z perspektywy byłego piłkarza Stuttgartu nie wchodził w grę.
Ponadto Chelsea FC wykazała konkretne zainteresowanie, ale podobno Guirassy’ego zniechęciła czasami chaotyczna i szalona polityka transferowa prowadzona przez The Blues. Arsenal FC również wyraził swoje zainteresowanie, ale Guirassy wątpił, czy byłby w stanie wykorzystać swoje zalety w systemie gry Kanonierów bez napastnika.
Mówi się, że Guirassy wyraźnie zapowiadał, że chce być niekwestionowanym napastnikiem numer jeden swojego nowego klubu. Z tego powodu prawonożny zawodnik odrzucił przejście do Bayernu Monachium, gdzie miałby ogromnego konkurenta w osobie Harry'ego Kane'a.