Borussia Dortmund – BVB – aktualności (transfery, mecze, skład)
Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Skromne zwycięstwo z FC St. Pauli! BVB 2:1 St. Pauli

18 października 2024, 20:34, Stanley
Skromne zwycięstwo z FC St. Pauli! BVB 2:1 St. Pauli

Trzeba było drżeć o wygraną do samego końca, ale trzy punkty zostają w Dortmundzie.

Gra BVB bez zmian, przynajmniej taki wniosek można było wyciągnąć po pierwszych 45. minutach. Jednobramkowe prowadzenie można uznać za lekko szczęśilwe.

Chociaż gospodarze mieli okazję na znakomite rozpoczęcie tego meczu, gdyż już w 6. minucie świetnie obrońcy zastawił się Guirassy, dzięki czemu naszykował sobie dobrą pozycję do strzału, który ostatecznie nogą obronił goalkeeper. Kto wie, gdyby padła w tej sytuacji bramka, nadchodzące fazy meczu byłyby spokojniejsze. Borussia praktycznie cały czas kontrolowała grę, chociaż mało było z tego korzyści, rywale pojawiali się na połowie BVB sporadycznie. W 16. minucie nadszedł pierwszy kontratak gości, którzy prawdopodobnie wyszliby na prowadzenie, gdyby nie fantastyczny blok Bensebaini'ego. W 28. minucie Piraci oddali pierwszy celny strzał, ale w sam środek bramki, co nie sprawiło żadnych problemów Kobelowi. W 30. minucie czarno-żółci znaleźli się w opałach po utracie bramki, jednak decyzja VAR-u anulowała trafienie z powodu spalonego. W 43. minucie sędzia już nie mógł się do niczego przyczepić przy golu na 1:0 dla Borussii Dortmund. Dośrodkowanie Grossa idealnie zacentrowane na głowę Bensebainiego i świetne wykończenie algierskiego obrońcy poskutkowało tym, że z piłkarzy zeszło ciśnienie, a gra przez ostanie minuty się układała. Jeszcze w doliczonym czasie gry 100% okazję zmarnował Brandt, posyłając piłkę nad poprzeczką z bardzo bliskiej odległości.

Niestety obraz drugiej połowy nie przyniósł żadnych zmian w porównaniu do poprzedniej, jedynie emocje w końcówce podwyższyły swój poziom.

Na pierwszą podbramkową akcję trzeba było czekać aż do 58. minuty, kiedy strzał z kozłującej piłki zza pola oddał Julian Brandt, jednak Vasilj skutecznie interweniował. W 64. minucie autorem dokładnego podania wypuszczającego snajpera BVB również był Brandt, niestety Gwinejczyk został zablokowany przez defensorów rywala. Parę sekund później po szybkim odbiorze piłki, skrzydłem zaatakowali Dortmundczycy, a z bocznej strefy boiska długie podanie wzdłuż linii bramkowej posłał Gittens, jednak Malen spóźnił się ze swoją reakcją, przez co futbolówka opuściła plac gry. W 78. minucie kibiców na Westfalenstadion zamurowało, a przyczyną tego szoku była petarda środkowego obrońcy St. Pauli. Eric Smith, widząc zmierzającą w jego kierunku piłkę, nie zastanawiał się nad możliwością uderzenia, tylko huknął z pierwszej piłki, a wszyscy dookoła mogli jedynie podążać wzrokiem za piłką, która zatrzepotała w siatce z niebywałą prędkością. Czarno-żółci nie potrzebowali czasu na otrząśnięcie się po straconej bramce, bo już w 83. minucie ponownie wyszli na prowadzenie. Kolejny skuteczny rajd na skrzydle Gittensa, a następnie celne dośrodkowanie w pole karne, gdzie jak napastnik klasy światowej odnalazł się Guirassy i głową skierował futbolówkę do bramki. W 87. minucie szansę na podwyższenie wyniku zmarnował Brandt, trafiając jedynie w bramkarza. W doliczonym czasie gry serca fanatyków Borussii Dortmund znowu zaczęły bić szybciej, bo podopieczni Sahina nie upilnowali Adama Dźwigały we własnym polu karnym, a polski defensor stanął przed znakomitą okazją na wyrównanie. Gregor Kobel nie miałby żadnych szans na obronienie tego strzału, gdyby był ono celny. Na szczęście Polak nie napsuł w Dortmundzie krwi, a końcowy gwizdek arbitra przyniósł olbrzymią ulgę, bo już nic negatywnego tego wieczoru nie mogło się stać.

Bundesliga 7. kolejka
BVB - FC St. Pauli

BVB:  Kobel – Ryerson, Anton, Schlotterbeck, Bensebaini – Groß (46. Gittens), Can (69. Nmecha) – Malen (76. Beier), Brandt (90.+5 Wätjen), Sabitzer – Guirassy
Rezerwa: Meyer, Campbell, Mané, Kabar, Gittens, Lührs
Trener: Nuri Sahin

FC St. Pauli: Vasilj – Wahl, Smith, Mets – Saliakas (82. Dzwigala), Irvine, Wagner, Treu – Afolayan (88. Sinani), Guilavogui (69. Banks) – Eggestein (88. Albers)
Rezerwa: Seibt, Nemeth, Ritzka, Boukhalfa, Schmitz
Trener: Alexander Blessin

Bramki:
1:0 
Bensebaini (43., Groß)
1:1 Smith (78.)
2:1 Guirassy (83., Gittens)

Żółte kartki: Gittens, Brandt – Smith
Sędzia: Matthias Jollenbeck
Widzów: 81 365

Źródło: www.borussia.com.pl / Foto: www.bvb.de
9 komentarzy ODŚWIEŻ
18 października 2024, 22:46
Jakieś tam okazję sobie tworzyliśmy nie każdy strzał to musi być bramka, ale na litość czemu to tak wolno szło? No tak chlopaki zmęczeni... Sahin zaraz po gwizdku do szatni wkurzony pobiegł dobrze ze wie że nie ma się z czego cieszyć. Can porażka to samo co Dawidowicz w reprezentacji oni chyba tylko na korki patrzą przy podaniach. Z Realem Mekambe i Junior takie coś wykorzystaja. Zobaczymy co przyniosą dwa najbliższe mecze
9 0
18 października 2024, 22:47
Oj słabiutko, liczą się 3 punkty,ale jeżeli chodzi o plusy to myślę że Nmecha powinien grać kosztem Cana i Sabitzera do środka dać albo ma ławkę ale nie na skrzydło każdy to wie ale nie nasz trener.
Edytowano dnia: 18 października 2024, 22:48
8 0
18 października 2024, 22:49
Męczenie buły ciąg dalszy pytanie tylko kiedy to się skończy?
10 0
18 października 2024, 22:50
mnie najbardziej wkurza, że jak Kobelowi ktoś zasłania i stoi na spalonym to bramka jest uznana. A jak ktoś z naszych stoi na linii strzału to gol na 100% nieuznany!!!
9 0
19 października 2024, 14:46
Przez takie akcje niektórym później zdycha typer.
0 0
18 października 2024, 22:59
Mierne zwycięstwo. Słaba gra i wiele nieporozumień a największe to Can w BVB i Sabitzer na skrzydle.
8 0
18 października 2024, 23:20
Wynik niezły patrząc na to ze od 76 minuty graliśmy w osłabieniu.
1 -2
19 października 2024, 07:33
Mecz się odbył i tyle.
Chociaż mecz to może za duże słowo.
0 -1
19 października 2024, 07:44
Może oni chcieli tym meczem Real zmylić ;) teraz dopiero nadchodzi kaliber,aż strach z taką grą.
2 0

tabela ligowa
Drużyna M Z R P PKT
1. Bayern Monachium 21 17 3 1 54
2. Bayer Leverkusen 21 13 7 1 46
3. Eintracht Frankfurt 21 11 6 4 39
4. RB Lipsk 21 10 6 5 36
5. VfB Stuttgart 21 10 5 6 35
6. SC Freiburg 21 10 3 8 33
7. FSV Mainz 21 9 5 7 32
8. Borussia Mönchengladbach 21 9 4 8 31
9. VfL Wolfsburg 21 8 6 7 30
10. Werder Brema 21 8 6 7 30
11. Borussia Dortmund 21 8 5 8 29
12. FC Augsburg 21 7 6 8 27
13. Union Berlin 21 6 6 9 24
14. FC St. Pauli 21 6 3 12 21
15. TSG 1899 Hoffenheim 21 4 6 11 18
16. Holstein Kiel 21 4 3 14 15
17. 1. FC Heidenheim 21 4 2 15 14
18. VfL Bochum 21 2 4 15 10
cała tabela
shoutbox
flammen
flammen 12 minut temu

FilipSantana - niestety brutalne ale prawdziwe to co napisałeś... :(((

Marco Reus
Marco Reus 4 godzin temu

Guirassy piłkarzem tygodnia CL

Danzig
Danzig Wczoraj, 20:30

Podsłuchane w markecie.Kuzyn ze wsi mi powiedział.Hollerbach z Unionu na horyzoncie..

mixdx
mixdx Wczoraj, 17:37

Svensson z Guirassym w jedenastce kolejki ligi mistrzow

FilipSantana
FilipSantana Wczoraj, 13:05

na 99% nie sprzedamy niestety Cana, Sulego i Grossa. Jest bardzo mala szansa, że uda się sprzedać Sabitzera i Brandta (bardzo bym tego chcial ale raczej bez formy nikt ich nie weźmie). Antona nie ma sensu sprzedawać poza tym zarząd tego na pewno nie zrobi. A ktoś z trójki Kobel, Adeyemi i Gittens latem odejdzie na 100pro bo następny sezon bez LM. No i jeszcze zostaje kwestia Ozcana, Reyny, Hallera i Moukoko. Cala 4 ma kontrakt do 2026 roku a nie odgrywają żadnej roli w klubie. Haller nie zrezygnuje z wysokiej pensji więc u niego tylko wypożyczenie. Moukoko też zarabia sporo a po aferze z kręconym licznikiem, nikt go już nie weźmie. Ozcana da radę sprzedać ale za jakies marne grosze, Reyna zaś myślę, że pójdzie spokojnie za 15-20mln

Le0n
Le0n Wczoraj, 13:01

Krótko czy długo. Krótko to tak, mamy dużo podań, bo Kovac tak lubi jak Pep. Teraz to dało efekt bo przeciwnik wymiękł ale czas pokaże.

Q4RTRIDG3
Q4RTRIDG3 Wczoraj, 12:51

W tabeli dość ciasno, 4 pkt do 6 miejsca. A później? Eintracht, Bayer i Bayern pewnie będą punktować dalej. Nie ma co się łudzić na top3 Freiburg i Mainz nie grają niczego specjalnego. Najprawdopodobniej o puchary będziemy walczyć z Lipskiem i Stuttgartem

deblin12@onet.pl
deblin12@onet.pl Wczoraj, 12:46

Ja tam czekam, aż Beier się obudzi przecież skąś te 16 goli strzelił...

Q4RTRIDG3
Q4RTRIDG3 Wczoraj, 12:42

Skrzydła działały słabo więc Kovac zmienił ustawienie, tu zaplusował Cieszy dobre spotkanie Sabitzera, oby to utrzymał. Svenssona jeszcze trudno ocenić ale zrobił dobre pierwsze wrażenie

wola
wola Wczoraj, 11:48

Zobaczymy teraz, co dalej. Teoretycznie mamy kilka łatwych spotkań do punktowania. Trzeba iść za ciosem!!!

ryś
ryś Wczoraj, 11:12

To jest właśnie reakcja na grę "tu i teraz".

ryś
ryś Wczoraj, 11:11

wola Wyglądało tak, że Sporting mocno spuchł. Nie bez znaczenia na dalszy przebieg meczu miały też dość szybko strzelone przez nas dwie bramki. Ale tak naprawdę jak było wiedza sami zawodnicy. Fakt mocno rzucający się w oczy był dla mnie taki, że w pierwszej połowie Sporting grał bardzo intensywnie tj. pierwsze 40 minut ,bo pod koniec pierwszej połowy już my dochodziliśmy do głosu. Te przetasowania pozycji naszych atakujących w drugiej połowie temu dopomogły bo przy stojącym tylko w polu karnym Guirassim i tylko sporadycznych wejściach do środka naszych skrzydłowych były marne szanse na końcowy sukces. Jeżeli stał za tym Kovac to dobrze to wróży na przyszłość.

artur1973
artur1973 Wczoraj, 07:29

Myron Boadu - podobniez gwiazda napadu Bochum nie zagra z nami w derbach?. Jest nadzieja ze ugramy jakiś punkt :-)

Kapolini76
Kapolini76 Wczoraj, 03:19

Dzięki panowie za info oby tak dalej heja BVB

fanatyk88
fanatyk88 1 dni temu, 2025-02-12

No faktycznie, niektórzy tu pisali ze jednostronny będzie mecz Bayernu. Bardzo był jednostronny. Jeszcze w rewanżu im się mordy zapalą.

Alex3110_
Alex3110_ 1 dni temu, 2025-02-12

Dzięki

Kot13
Kot13 1 dni temu, 2025-02-12

Na kogoś z pary Aston Villa - Lille a jak przejdziemy dalej to Liverpool albo Barcelona

Alex3110_
Alex3110_ 1 dni temu, 2025-02-12

Jak to dalej jest, na kogo możemy trafić w następnej rundzie CL?

dawid2468
dawid2468 1 dni temu, 2025-02-12

Czyli rewolucje w szatni w czasie przerwy zaczyna działać, a to dobrze rokuje

wola
wola 1 dni temu, 2025-02-12

ryś to było raczej zamierzone, bo zauważyłem takie próby z Grossem już w pierwszej połowie :-) Nie wiem tylko, co wczoraj się stało, czy to Sporting spuchł, a może to my zagraliśmy perfekcyjną połówkę... ??? Najważniejsze, że wreszcie oglądało się BVB jak kiedyś!!!

Kot13
Kot13 1 dni temu, 2025-02-12

Serhou Guirassy strzelił wczoraj 10 bramkę w tej edycji LM , tym samym wyrównał rekord strzelonych goli LM dla BVB przez pojedyńczego gracza. Wcześniej podobną liczbę bramek zdobyli jedynie Robert Lewandowski w sezonie 2012/2013 oraz Erling Haaland w sezonie 2020/2021. Jeżeli Gwinejczyk zdobędzie w rewanżu kolejnego gola zostanie samodzielnym liderem.

deblin12@onet.pl
deblin12@onet.pl 1 dni temu, 2025-02-12

Bo brakuje nam kogoś takiego jak Rocco Reitz który będzie latał od pola karnego do pola karnego

ryś
ryś 1 dni temu, 2025-02-12

Panowie na razie trudno o jakiś huraoptymizm . Wczoraj odmienił nasza grę i dał sygnał do ataku nie kto inny tylko Guirassy, który zaczął się gdzieś ok. 50 minuty cofać i rozgrywać, a w jego miejsce zaczął wchodzić Beyer i Gross !. Obrona Lizbonczyków "zwariowała" , a cały ich zespół "siadł" fizycznie i zostawiali nam bardzo dużo miejsca. Czy to był pomysł na grę Kovaca czy tez samoistna inicjatywa tego nie wiem ale przyniosło to piorunujący skutek. Czy to już tak będzie zawsze przekonamy sie w najbliższym czasie.

fanatyk88
fanatyk88 1 dni temu, 2025-02-12

Pofantazjować przecież można, ja im w każdym meczu życzę porażki.

Mattii
Mattii 1 dni temu, 2025-02-12

Bądźmy poważni, w aktualnej formie Bayernu to będzie jednostronne spotkanie.

Rebe Jankiel
Rebe Jankiel 1 dni temu, 2025-02-12

Bajki z mchu i paproci. Rozłożą przed Bayernem nóżki tak jak przed nami.

fanatyk88
fanatyk88 2 dni temu, 2025-02-12

Żeby tak Celtic pokusił się o niespodziankę i walnął tych wieśniaków.

wola
wola 2 dni temu, 2025-02-12

Kapolini76 w pierwszej połowie szybka gra Sportingu i wiele sytuacji pod naszą bramką. Wszystkie strzały w Kobela i jeden w poprzeczkę. W drugiej można było przecierać oczy za zdziwienia. Tym razem szybka gra ale BVB. Często na jeden kontakt. Nagle w drużynie coś zaskoczyło. Zaczęli tworzyć sytuacje i strzelać bramki jak w najlepszych czasach. W sobotę zobaczymy, czy to potwierdzą w Bochum... czy jesteśmy na huśtawce.

Rebe Jankiel
Rebe Jankiel 2 dni temu, 2025-02-12

Przed przerwa nic nie wskazywało na to, żebyśmy mieli wygrać.

Rebe Jankiel
Rebe Jankiel 2 dni temu, 2025-02-12

Świetna druga połowa w naszym wykonaniu, praktycznie wszystko naszym wychodziło.

statystyki
Użytkownicy online:
Gości online: 131
Zarejestrowanych użytkowników: 10244
Ostatnio zarejestrowany: miszczakj@o2.pl
Zaloguj się
Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?
Zarejestruj się
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Rozumiem