Borussia Dortmund nie zdołała utrzymać rozpędu po meczu z Celtikiem Glasgowi i przegrała z Unionem Berlin 1:2 w meczu 6. kolejki Bundesligi. Poniżej wypowiedzi po tym spotkaniu.
Nuri Sahin: – Ważne było uzyskanie dobrego wyniku przed przerwą reprezentacyjną, ale nie udało nam się to. Niesamowicie denerwuje mnie to, jak graliśmy w pierwszej połowie. Aby być czołową drużyną, musisz umieć wygrywać co trzy dni. Nie potrafimy tego jeszcze robić grając na wyjazdach. Nawet jeśli nie błyszczysz w grze, musisz bronić swojej bramki i schodzić do szatni z wynikiem 0:0. Kiedy gra staje się bardziej otwarta, kluczowa jest jakość, jaką posiadamy. Wtedy w większości przypadków zdobywamy bramkę i wygrywamy. Sądząc po pierwszej połowie, można mówić o zasłużonym zwycięstwie Unionu. W ogóle nie weszliśmy w mecz i straciliśmy dwa okropne gole. Druga połowa była dla nas znacznie lepsza, mieliśmy dużo posiadania piłki i zmusiliśmy rywala do biegania.
Sebastian Kehl: – Sposób, w jaki straciliśmy bramki nie powinien mieć miejsca. Musimy lepiej bronić własnej bramki. Pierwsza połowa była po prostu fatalna. Było za dużo złych podań. Myślę, że zaufanie do zespołu nie zostało dzisiaj utracone, ale oczywiście jesteśmy rozczarowani. W czterech ostatnich meczach straciliśmy jedenaście bramek. Musimy znacznie lepiej bronić naszej bramki. W meczu z Unionem nie pokazaliśmy rozwiązań, które wypracowaliśmy wcześniej.
Gregor Kobel: – Grając w ten sposób, zdecydowanie zasłużyliśmy na porażkę. Mamy teraz dwa tygodnie na przyjrzenie się temu problemowi i znalezienie rozwiązań. Pierwsza połowa była kluczowa dla przebiegu spotkania.