Pierwsze brawa rozległy się na Westfalenstadion dokładnie o godzinie 15:00, kiedy na boisko po raz pierwszy wyszli Kevin Großkreutz i Ebi Smolarek, a ostatni doping otrzymali oczywiście Jakub Błaszczykowski i Łukasz Piszczek po ostatnim gwizdku kończącym mecz. W sobotnie popołudnie w meczu pożegnalnym drużyna Jakuba Błaszczykowskiego pokonała 5:4 drużynę Łukasza Piszczka.
Po stronie południowej trybuny w pierwszej połowie grała drużyna Piszczka w czarnych wyjazdowych koszulkach BVB, na drugiej połowie drużyna Błaszczykowskiego w żółtych koszulkach domowych z Matsem Hummelsem i Nevenem Suboticiem na środku obrony.
Na początku meczu pomiędzy obydwoma zespołami doszło do drobnych błędów, obejmujących problemy z komunikacją, w efekcie czego pojawiło się kilka dośrodkowań, które początkowo wylądowały znacznie powyżej bramki. Weterani BVB wchodzili jednak coraz lepiej w mecz i po dziewięciu minutach trybuna południowa mogła po raz pierwszy świętować: Nelson Valdez, który rozegrał w BVB 113 meczów w latach 2006–2010, zwyciężył w polu karnym i odegrał ją do Kamila Grosickiego, który zdobył gola na 1:0 dla Team Kuba.
Po objęciu prowadzenia drużyna Kuby miała większą kontrolę nad meczem, ale kolejnego gola strzeliła drużyna Piszczka. Nie kto inny jak trener BVB, Nuri Sahin i fantastycznym lobem pokonał Romana Weidenfellera i strzelił na 1:1 (13. miejsce).
Po 22 minutach nastąpiła przerwa na picie i nagle na stadionie zrobiło się głośno: Mats Hummels odbył pożegnalne okrążenie wokół stadionu, a Jürgen Klopp z notatnikiem w dłoni zachęcał swoją drużynę do gry w kolejnych 25 minutach. Felipe Sanatana, który stał się nieśmiertelny dzięki swojej złotej bramce w Lidze Mistrzów przeciwko Maladze w 2013 roku, zastąpił Hummelsa na środku defensywy.
W Team Piszczu, Moritz Leitner wielokrotnie nadawał ton grze, podczas gdy pod drugiej stronie Nuri Sahin zawsze wywoływał zamieszanie w ofensywie. Mladen Petric, który wszedł na boisko z ławki rezerwowych, dał drużynie Błaszczykowskiego prowadzenie 2:1 do przerwy.
Po przerwie drużyna Jakub Błaszczykowskiego powiększyła prowadzenie, a drugiego gola zdobył Kamil Grosicki, który z bliskiej odległości pokonał Marwina Hitza.
Niedługo potem Felipe Santana strzelił samobójczego gola, co z punktu widzenia Team Piszczu dało wynik 2:3. W 59. minucie po golu Artura Wichniarka drużyna Piszczka wyrównała, ale nie na długo, bowiem już po minucie drużyna Błaszczykowskiego odpowiedziała trafieniem Lucasa Barriosa, który strzelił także gola na 5:3.
Ostatniego gola w meczu zdobył Julian Brandt, który trafił do siatki dla drużyny Łukasza Piszczka, a spotkanie zakończyło się wygraną zespołu Kuby Błaszczykowskiego 5:4.
Wyjściowy skład Team Kuba: Roman Weidenfeller – Marcin Wasilewski, Neven Subotic, Mats Hummels, Leonardo Dede, Jakub Blaszczykowski, Kamil Grosicki, Moritz Leitner, Antonio da Silva, Nelson Valdez, Lucas Barrios
Rezerwa Team Kuba: Julian Koch, Felipe Santana, Marcin Wasilewski, Giovanni Federico, Kevin Großkreutz, Mohamed Zidan, Mladen Petric, Nelson Valdez
Wyjściowy skład Team Piszczu: Jaroslav Drobny – Lukasz Piszczek, Sokratis Papastathopoulos, Erik Durm, Marcel Schmelzer, Ömer Toprak, Nuri Sahin, Gonzalo Castro, Henrikh Mkhitaryan, Adrian Ramos, Julian Schieber
Rezerwa Team Piszczu: Marwin Hitz, Joo-Hoo Park, Oliver Kirch, Florian Kringe, Jacek Krzynowek, Artur Wichniarek, Dominik Zieba, Krzysztof Kiklaisz, Julian Brandt
Gole: 1:0 Grosicki (9.), 1:1 Sahin (13.), 2:1 Petric (43.), 3:1 Grosicki (49.), 3:2 Santana (sam, 53.), 3:3 Wichniarek (59.), 4:3 Barrios (60.), 5:3 Barrios (77.), 5:4 Brandt (81.)