Jest to zdecydowanie mecz do zapomnienia, bo akcji bramkowych było jak na lekarstwo, a na dodatek czarno-żółci wyglądali fatalnie na tle słabszego przeciwnika.
W pierwszych 45. minutach żadna z drużyn nie potrafiła przejąć dominacji nad spotkaniem, ale też miały problem z dochodzeniem pod bramkę rywali.
Najgroźniejszą sytuację gospodarze stworzyli sobie w 11. minucie, kiedy najpierw interweniował Kobel po strzale z bliskiej odległości, a następnie dobitka, która powinna być skierowana w światło bramki, minęła prawy słupek. Na następną okazję trzeba było czekać do 43. minuty, kiedy mocny strzał z volley'a posłał Ducksch, mierząc prosto w bramkarza. Po stronie BVB można wyróżnić strzały Antona oraz Brandta, jednak znacznie chybione oraz liczne stałe fragmenty, niedoprowadzające do okazji strzeleckich.
Druga połowa miała przynieść więcej emocji, jednak przyniosła rozczarowanie.
W 59. minucie świeżo wprowadzony z ławki rezerwowych Karim Adeyemi urwał się rywalowi i mając kawałek wolnej przestrzeni, huknął z dystansu, ale goalkeeper był czujny, zbijając piłkę na rzut rożny. Chwilę później świetne dośrodkowanie posłał Gross na głowę Schlotterbecka, ale ponownie górą ze starcia wyszedł bramkarz. W 71. minucie statystykę strzałów celnych podwyższył Sabitzer, ale nie włożył w to uderzenie wystarczająco precyzji, aby spowodować problemy z interwencją. W 73. minucie ataki gości ustały, bo z czerwoną kartką wyleciał Schlotterbeck. Jednak gospodarze również nie potrafili wykorzystać słabości BVB, bo mieli olbrzymie problemy z przebrnięciem przez defensywę z Dortmundu. Ostatnią okazję w doliczonym czasie gry miał Malen, ale jego strzał z ostrego kąta, tak jak inne trafił w rękawice Zetterera.
Bundesliga 2. kolejka
Werder Brema - Borussia Dortmund
Werder Brema: Zetterer - Stark, Friedl (c), Jung - Weiser, Lynen, Stage, Agu - Schmid, Njinmah (Topp 82') - Ducksch (Grüll 90')
Rezerwa: Backhaus, Deman, Malatini, Bittencourt, Hansen-Aarøen, Alvero, Burke
Trener: Ole Werner
BVB: Kobel - Anton, Süle (Bensebaini 57'), Schlotterbeck - Ryerson, Can (c), Groß, Gittens (Adeyemi 57') - Sabitzer, Beier (Malen 71'), Brandt (Nmecha 77')
Rezerwa: Meyer, Lotka, Mané, Reyna, Duranville
Trener: Nuri Sahin
Żółte kartki: Weiser, Friedl - Anton, Sule, Ryerson, Schlotterbeck, Bensebaini, Gross
Czerwona kartka: Schlotterbeck
Sędzia: Robert Hartmann
Widzów: 42 100
Na całe szczęście teraz przerwa na reprezentacje i można trochę odpocząć od tych męk.
Jeden ze słabszych meczy w ostatnich latach. Brak odpowiedniego przygotowania do sezonu, aż nadto widoczny. tydzień temu uratował nas fart i błysk rezerwowego Gittensa. Dzisiaj żaden ze zmienników nie zrobił różnicy i strata dwóch punków już w drugim meczu stała się faktem. Ten sezon będzie bardzo intensywny, a obecnie to możemy oglądać tylko dreptanie po boisku i brak możliwości szybkościowych co nie tylko nie pozwala na konstruowanie grożnych akcji ofensywnych, a co gorsza wprowadza nerwowość w grze i błędy własne w obronie. To zdecydowanie nie jest poziom Borussi.
Tak, oczywiście pamiętam, co napisałem tydzień temu: Sahin ma jeszcze czas na pracę z drużyną i implementację swoich pomysłów. Szkoda tylko, że na tle ligowego przeciętniaka te pomysły okazały się beznadziejne. Dotyczy to zarówno personaliów, jak i taktyki.
Zresztą ta lekkomyślność udzieliła się także piłkarzom, ze Schlotterem na czele. Tak durnego faulu nie widziałem od czasów, gdy miałem jeszcze chwilę by popykać w PES-a...
Szczególnie imponujące było zaangażowanie całej drużyny w defensywie. Każdy zawodnik walczył o każdą piłkę, co skutecznie uniemożliwiło rywalom stworzenie jakichkolwiek poważniejszych zagrożeń. A w ofensywie? Prawdziwa symfonia pięknej gry! Kombinacyjne akcje i indywidualne zrywy doprowadziły do kilku efektownych goli.
Chcielibyśmy złożyć gorące podziękowania wszystkim piłkarzom za ich zaangażowanie i profesjonalizm. Wasza pasja do gry jest zaraźliwa i motywuje nas do jeszcze głośniejszego kibicowania. Trenerowi należy się osobna pochwała za świetną taktykę i umiejętność zmotywowania zespołu. Dzięki Tobie Borussia Dortmund gra jak prawdziwa maszyna.
Zarząd klubu również zasługuje na uznanie za stworzenie doskonałych warunków do pracy. Dzięki Waszym inwestycjom klub rozwija się w błyskawicznym tempie i staje się jednym z najlepszych w Europie. Jesteśmy dumni, że możemy kibicować tak wspaniałej drużynie!