Giovanni Reyna od zimy uważany był za kandydata do odejścia z Borussii Dortmund. Wygląda jednak na to, że od tego czasu podejście w Dortmundzie uległo zmianie.
Miniony sezon był dla Giovanniego Reyny całkowicie nieudany. W pierwszej połowie sezonu ofensywny zawodnik rozegrał w Bundeslidze zaledwie 271 minut. Po wypożyczeniu do Nottingham Forest zaliczył 230 minut w Premier League i logiczną konsekwencją wydawała się być zmiana klubu latem.
Jednak teraz sytuacja się zmieniła – prawdopodobnie z powodu braku alternatyw: – Giovanni Reyna musi zaakceptować swoje położenie i uwolnić się od niego. Kiedy latem prowadziliśmy dyskusje, Gio zdecydował się zaakceptować swoją rolę w zespole. Uznaliśmy, że będzie wystarczająco dużo meczów, w których będziemy go potrzebować. Wiemy, że ma niesamowite możliwości.
21-latek wystąpił w pierwszym meczu Bundesligi przeciwko Eintrachtowi Frankfurt (2:0) i na dziesięć minut przed końcem meczu wszedł na murawę jako rezerwowy.
– Giovanni pracował nad sobą, pracował nad stabilnością, nad charyzmą. Reyna na boisku to sprytna rotacja między liniami i zagrożenie bramkowe. Może być dla nas bardzo ważny w tym sezonie.
Ofensywny zawodnik ma wielkiego zwolennika w osobie trenera Nuriego Sahina i jak dotąd imponował postawą na treningach w ramach przygotowań. W związku z tym Kehl również spodziewa się, że reprezentant USA zostanie Dortmundzie: – Nie ma żadnych ofert na stole i nie słyszę, aby zawodnik chciał odejść.