– Nie mogłem się doczekać tego dnia jako dziecko, możemy zaczynać – powiedział Nuri Sahin, który jest pozytywnie nastawiony do swojego pierwszego meczu w Bundeslidze jako trener Borussii Dortmund. W sobotę Eintracht Frankfurt będzie gościł na Westfalenstadion.
Wszyscy zawodnicy oprócz napastnika Serhou Guirassy’ego będą do dyspozycji trenera na starcie pierwsze Bundesligi.
– Serhou jest w trakcie zaawansowanych treningów. Wszystko wygląda bardzo dobrze – powiedział Sahin.
– Czekamy na niego i nie możemy się doczekać, kiedy w końcu zacznie grać.
Gregor Kobel, którego zmiana w meczu pucharowym z Phönix Lübeck tydzień temu była środkiem zapobiegawczym, trenował z drużyną przez cały tydzień.
W ubiegłą sobotę w pierwszym meczu bieżącego sezonu, BVB pokonało Phönix Lübeck 4:1 i awansowali do drugiej rundy Pucharu Niemiec. Dzień później czarno-żółci przegrali 0:4 z SC Verl w meczu towarzyskim.
– Chcieliśmy dać minuty chłopakom, którzy nie zagrali w sobotę. Niektórzy z tego korzystali, niektórzy nie – powiedział Sahin.
– Jesteśmy gotowi na Eintracht Frankfurt. Chłopcy robią dobre wrażenie, są skupieni. Mam wrażenie, że zespół jest samokrytyczny. Od razu po meczu z Phönix wiedzieli, co jest dobre, a co nie. W tym tygodniu zawodnicy pracowali nad kwestiami, które musimy poprawić i które są ważne dla meczu z Eintrachtem Frankfurt. Jesteśmy o tydzień dalej w naszym rozwoju.
Eintracht Frankfurt wygrał także swój pierwszy mecz Pucharu Niemiec z Eintrachtem Brunszwik 4:1.
– Eintracht? Dużo rotacji, wiele różnych form gry – struktura trzyosobowa, jedna szóstka, dwie szóstki. Wiem, co możemy zrobić, co chcemy wnieść na boisko. Mam nadzieję, że postawimy Eintrachtowi wystarczającą liczbę zadań, aby skupili się także na nas.