W czwartkowe popołudnie czasu środkowoeuropejskiego, LA Galaxy ogłosiło podpisanie umowy z Marco Reusem.
– Marco Reus to zawodnik światowej klasy – powiedział Will Kuntz, dyrektor generalny klubu z MLS. Władze klubu z Los Angeles uważają, że ikona BVB jest na tym samym poziomie, co jego poprzednicy – David Beckham, Zlatan Ibrahimovic i Steven Gerrard.
– To napawa mnie dumą. Ta trójka wykonała niesamowitą robotę w przeszłości, a potem zdobywali tutaj tytuły. To także mój cel. Chcę tutaj zostać mistrzem – powiedział Reus.
Ponieważ przeprowadzka do Los Angeles zajęła trochę czasu, było miejsce na spekulacje. Reus nie miał jednak wątpliwości: – Było dla mnie jasne, że zdecydowanie nie chcę pozostać w Bundeslidze. I szczerze mówiąc, Europa w ogóle nie była dla mnie opcją, ponieważ chciałem zrobić coś zupełnie innego na koniec mojej kariery. Coś innego pod względem językowym, coś innego dla rodziny.
– Kontakt z LA Galaxy nawiązał się bardzo, bardzo wcześnie i od razu bardzo spodobał mi się pomysł przenosin do tego klubu. Nie tylko rozmowy, ale także otoczenie jest sprzyjające – można robić naprawdę mnóstwo rzeczy, dlatego fakt, że byłem w stanie wyobrazić sobie wyjazd był dla mnie ważnym czynnikiem.
Oprócz samych Stanów Zjednoczonych, Reusa ekscytuje także odkrycie samej MLS i kultury piłki nożnej w USA.
– W Bundeslidze zawsze miałeś wrażenie, nawet gdy grałeś na wyjeździe, że masz swoich fanów wszędzie. Nie wiem, czy tutaj jest tak samo, ale się o tym przekonam. Dowiem się więcej o piłce nożnej tutaj.