Waldemar Anton, Yan Couto, Pascal Groß, Serhou Guirassy i Maximilian Beier to zawodnicy, którzy tego lata dołączyli do Borussii Dortmund. Mimo to za kulisami dochodziło do spięć na szczeblu kierowniczym.
Wiosną Borussia Dortmund zrestrukturyzowała swoje kierownictwo sportowe. Lars Ricken jako dyrektor zarządzający jest szefem, Sebastian Kehl jako dyrektor sportowy zajmuje się codziennymi sprawami, a Sven Mislintat jako dyrektor techniczny jest asystentem ds. planowania składu.
Szczególnie Mislintat powodował napięcia, a WAZ informowało nawet o przepychance kompetencyjnej. Teraz Bild zdradza szczegóły dotyczące zgrzytów w Dortmundzie i podaje konkretne przykłady.
Jak podaje tabloid, trener Nuri Sahin zakazał nawet, aby były dyrektor sportowy Stuttgartu pojawiał się w szatni. Ponadto Mislintat próbował na własną rękę przeforsować niektóre transfery. Mówi się, że Niemiec próbował przeprowadzić transfer Rayana Cherki z Olympique Lyon, mimo że pozostali decydenci wyrazili już sprzeciw.
Ponadto według Bilda, Mislintat chciał sprowadzić Yankubę Minteha i rozpoczął negocjacje w sprawie kwoty transferowej i wynagrodzenia zawodnika w imieniu dyrektora sportowego Sebastiana Kehla. Skrzydłowy ostatecznie przeszedł z Newcastle United do Brighton & Hove Albion za 35 milionów euro.
Bild sugeruje, że po zakończeniu okna transferowego ktoś z duetu Sebastian Kehl - Sven Mislintat pożegna się z klubem, aczkolwiek WAZ informowało kilka dni temu, że sytuację udało się rozwiązać wewnętrznie podczas obozu przygotowawczego w Bad Ragaz.