W sobotni wieczór niemiecka reprezentacja dotarła do ćwierćfinału Mistrzostw Europy. Niemcz zasłużenie wygrali 2:0 z Danią, a bramki zdobyli Kai Havertz i Jamal Musiala. W trakcie meczu na boisku zameldowali się wszyscy zawodnicy Borussii.
Środkowy obrońca BVB, Nico Schlotterbeck znalazł się w wyjściowym składzie trenera reprezentacji Juliana Nagelsmanna. Po niecałych czterech minutach Schlotterbeck strzelił pierwszego gola dnia po rzucie rożnym. Jednak jego gol głową nie został uznany przez sędziego po faulu. Niemcy zdominowali grę, zanim burza przerwała grę na ponad 20 minut, ale do przerwy nie padły żadne gole.
Po przerwie Duńczycy pierwsi zdobyli bramkę, ale bramka Joachima Andersena nie została uznana przez VAR z powodu pozycji spalonej. Kilka chwil później niemiecka drużyna wyszła na prowadzenie po rzucie karnym wykorzystanym przez Kaia Havertza.
W 64. minucie trener reprezentacji Niemiec wprowadził na boisko dwóch kolejnych zawodników Borussii, Niclasa Füllkruga i Emre Cana. Duet BVB zastąpił Ilkaya Gündogana i Roberta Andricha. Cztery minuty później Jamal Musiala podwyższył na 2:0 ustalając wynik meczu.