Borussia Dortmund nie straciła jeszcze całkowicie nadziei na zatrzymanie w klubie Jadona Sancho, ale BVB ma teraz konkurencję w walce o Anglika.
Wraz z decyzją o pozostaniu Erika ten Haga w Manchesterze United wydaje się jasne, że Jadon Sancho nie ma przyszłości w ekipie Czerwonych Diabłów. Relację Anglika z holenderskim trenerem uważa się za całkowicie zerwaną, ale Manchester United ma wysokie oczekiwania w kontekście sprzedaży skrzydłowego.
Oprócz BVB, zainteresowanie Sancho wykazuje także Juventus. Bianconeri w rzeczywistości chcieliby pozyskać Masona Greenwooda, ale to nie wydaje się być możliwe. Zamiast tego mówi się, że Juve chce pozyskać Sancho i planuje podobny model do tego, jaki osiągnęła w zeszłym sezonie Borussia Dortmund.
Manchester United żąda za transfer definitywny Sancho 47 milionów euro – ani BVB, ani Juventus nie chcą wydać takiej kwoty za ofensywnego zawodnika. Dlatego też, jak podaje Gazzetta dello Sport, Włosi opowiadają się za wypożyczeniem z proporcjonalną wypłatą wynagrodzenia.