Borussia Dortmund – BVB – aktualności (transfery, mecze, skład)
Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Przegrana w finale po ciężkim boju! BVB 0:2 Real Madryt

1 czerwca 2024, 21:00, Stanley
Przegrana w finale po ciężkim boju! BVB 0:2 Real Madryt

Początkowo finał zapowiadał się na zdecydowanie jednostronny, ale zobaczyliśmy Borussię Dortmund, która potrafi zdominować najlepszy zespół z Europy.

Świetna dyspozycja czarno-żółtych w pierwszej części spotkania, byli przykładem drużyny, która gra o wszystko i nie oddaje żadnej piłki za darmo.

Choć to Królewscy zagrozili jako pierwsi, jednak były to dwa strzały z dystansu, szybujące wysoko ponad bramką. W dalszej fazie meczu do sytuacji dochodzili jedyni Dortmundczycy. W 21. minucie fenomenalne podanie w swoim stylu posłał Hummels do wybiegającego Adeyemiego. Młody Niemiec znalazł się w sytuacji sam na sam, ale zbyt mocno wypuścił sobie futbolówkę podczas próby minięcia goalkeepera, co spowodowało nadbiegnięcie obrońców i zablokowanie drogi do bramki. Już dwie minuty później kolejnym gubiącym defensorów zawodnikiem był Fullkrug, który w ostatnim momencie sięgnął piłki, która zaskoczyła belgijskiego bramkarza, ale została zatrzymana przez słupek. W 28. minucie ponownie na wolne pole wypuszczony został Adeyemi, niestety znowu został zepchnięty na bok, co utrudniło mu oddanie strzału, który pomimo ostrego kąta sprawił problemy bramkarzowi. Przed przerwą koledzy z drużyny wypracowali komfortową pozycję dla Sabitzera, który z dystansu posłał kozłujące uderzenie, obronione przez Courtouis'a.

Druga część spotkania również zaczęła się obiecująco, ale z każdą następną minutą było coraz ciężej.

W 49. minucie jeszcze nikt o tym nie wiedział, ale zobaczyliśmy zapowiedź pierwszej bramki dla mistrzów Hiszpanii, bo wrzutka lecąca na bliższy słupek dotarła do Carvajala, a ten starając się zdobyć gola, skierował piłkę w kierunku dalszego słupka. Jednak wyszło mu to dopiero za drugim razem. W 63. minucie perfekcyjne dośrodkowanie na szczupaka dostał Nicklas Fullkrug, ale jego wybicie, a następnie mocny strzał nie spowodowały, że Courtouis kapitulował. W 69. minucie nadarzyła się najlepsza do tej pory okazja dla podopiecznych włoskiego trenera, kiedy wrzutka zaadresowana do Bellinghama ominęła głowę Anglika, przy tym omijając doskakującego Kobela, na szczęście nie zmierzała ona w światło bramki. Niestety w 74. minucie Carvajal dopiął swego, a jego strzał po długim słupku zaskoczył całą obronę BVB. W 77. minucie powinna być 2:0, ale czubkiem korka celny strzał Bellinghama sparował na rzut rożny Schlotterbeck. Real Madryt od momentu strzelenia bramki wreszcie przybrał swoją najmocniejszą postać, a kolejne minuty były horrorem dla Żółtej ściany. W 80. minucie świetnie rzut wolny Kroosa wyjął Kobel, który minutę później wyciągnął się jak struna, aby obronić uderzenie Camavingi, zmierzające prosto w górny róg bramki. Niestety 83. minuta nie będzie należała do chwil, które Ian Maatsen będzie wspominał z uśmiechem, bo to jego nierozsądne podanie trafiło pod nogi Bellinghama, który bez problemu skierował podanie do Viniciusa. Brazylijczyk nie mógł zmarnować tej okazji i tego nie zrobił. BVB było stać jeszcze na zdobycie honorowego trafienia, ale sędzia odgwizdał spalonego. 

Przegrana w finale jest powodem do smutku, jednak jako fani Borussii Dortmund musimy docenić wkład całego zespołu, jaki włożył, aby dotrzeć na Wembley. 

UEFA Champions League - FINAŁ
Borussia Dortmund - Real Madryt

BVB:  Kobel – Ryerson, Hummels, Schlotterbeck, Maatsen – Can (80. Malen) – Sabitzer, Brandt (80. Haller) – Sancho (87. Bynoe-Gittens), Füllkrug, Adeyemi (72. Reus)
Rezerwa: Meyer, Lotka; Süle, Wätjen, Wolf, Moukoko, Özcan, Nmecha 
Trener: Edin Terzić

Real Madyt: Courtois – Carvajal, Rüdiger, Nacho, Mendy – Camavinga – Fede Valverde, Kroos (81. Modric) – Bellingham (85. Joselu) – Rodrygo (90. Militao), Vinicius Junior (90.+4 Vazquez)
Rezerwa: Kepa, Lunin; Alaba, Fran Garcia, Arda Güler, Dani Ceballos, Tchouameni, Brahim Diaz
Trener: Carlo Ancelotti

Bramki:
0:1
Carvajal (74. Kroos)
0:2 Vinicius Junior (83. Bellingham)

Żółte kartki: Schlotterbeck, Sabitzer, Hummels - Vinicius Junior
Sędzia: Slavko Vincić
Widzów: 86 212

Źródło: www.borussia.com.pl / Foto: www.bvb.de
27 komentarzy ODŚWIEŻ
1 czerwca 2024, 23:04
Szkoda, taki wynik mogliśmy mieć do przerwy, ale dla nas.
9 0
1 czerwca 2024, 23:09
Pierwsza połowa mogło być już 2:0 do borussia Dortmund
3 0
1 czerwca 2024, 23:08
Na gorąco... Boli ten mecz niesamowicie, bo mógł się potoczyć zupełnie inaczej. W drugiej połowie brakło sił i z bólem serca muszę powiedzieć, że wprowadzanie Reusa za Adeyemiego było bez sensu. Marco jest legendą, ale w tym meczu nie mógł nic zmienić... Maatsena też bardzo szkoda, dla chłopaka to pierwsze mecze w lidze mistrzów i jeszcze musi nabrać doświadczenia, podobnie zresztą jak Adeyemi, u którego szwankuje podejmowanie decyzji. Zaprezentowaliśmy się nieźle, może nawet dobrze, ale na koniec dnia skończyło się przykrym rezultatem, a trener zmianami też nie potrafił losów meczu odmienić. Chciałoby się, żeby to była podwalina pod przyszłe sukcesy, ale do tego będzie trzeba budować realny trzon drużyny, a nie budować ją co roku od nowa. No i Marco szkoda, że odchodzi bez poważnego trofeum...
8 0
1 czerwca 2024, 23:09
Marco powinien być wprowadzony w doliczonym czasie, jako hołd dla niego, a nie tak wcześnie i jeszcze za Adeyemi…
10 0
1 czerwca 2024, 23:13
Adeyemiego był lepszy
2 0
1 czerwca 2024, 23:08
Bardzo dobry mecz w wykonaniu BVB do 70 min
Niewykorzystane sytuacje się mszczą.
13 0
1 czerwca 2024, 23:21
Nie wykorzystują setek w pierwszej połowie to przegrywają 2:0 w 2 połowie, proste. Finał LM z takim trenerem i takim zespołem to i tak ogromnym sukces.
5 0
14 czerwca 2024, 03:03
Kto pamięta jak 18 latki puszczały się na Roksie przed zamknięciem portaIu? Jest petarda bo nastąpiło ponowne otwarcie pod nazwą Znamcie.pl
1 0
1 czerwca 2024, 23:28
Brawa za walkę . Zagraliśmy do pewnego momentu bardzo dobry mecz lecz nie zdołaliśmy ukłuć Realu. To był przecież finał i graliśmy z drużyną bardzo doświadczoną, która finału nie oddaje. Było do pewnego czasu blisko. Moim zdaniem bardzo niefortunne było zdjęcie zbyt wczesne z boiska Adeyemiego, który szarpał do przodu i skupiał na siebie uwagę graczy Realu. Od tego momentu gra się posypała. Szkoda, że nie dotrwaliśmy choćby do rzutów karnych, bo mecz oglądało się dobrze. Wpuszczenie tak szybko Reusa było nieco infantylne, zwłaszcza w kontekście prawdopodobnej dogrywki. Bardziej do zmiany nadawali się Sancho i Brandt bo siadła gra do przodu i należało czymś ten Real jeszcze postraszyć, bo traciliśmy kontrole nad grą. Najpierw bramka po stałym fragmencie gry, a póżniej błąd Maatsena . Znów coś zawiodło ,bo w pierwszej połowie zabrakło nam bramki ,a graliśmy naprawdę bardzo dobrze. W drugiej niestety wygrała większa rutyna, przy odrobinie szczęścia. Ale graliśmy w finale i trzeba to docenić, bo nie wiadomo jak długo będziemy czekać na kolejny.
12 0
1 czerwca 2024, 23:38
w pierwszej połowie byliśmy lepsi, szybsi, bardziej zdecydowani. Nie wykorzystaliśmy swoich sytuacji. Mogliśmy to wygrać, ale jeśli nie wykorzystasz kilku znakomitych sytuacji z Realem? Jesteś skazany na porażkę...
Niestety w drugiej połowie Real był bezwzględny. Jak zwykle oni wykorzystali swoje szanse w 100%. ET dobrze ustawił drużynę, nie strzelasz 3-4 setek w finale CL, przegrywasz i tyle.
13 0
14 czerwca 2024, 03:04
Kto pamięta jak 18 latki puszczały się na Roksie przed zamknięciem portaIu? Jest petarda bo nastąpiło ponowne otwarcie pod nazwą Znamcie.pl
1 0
1 czerwca 2024, 23:44
I kolejny rok tak blisko trofeum,znów nadzieja prysła po nie wykorzystanych sytuacjach i błędach indywidualnych. Błędy jeszcze można wybaczać każdemu się zdarzają ale tyle sytuacji marnować i już nie mam na myśli samego finału. Trener też się nie popisał ale co do zmian poza Reusem zrobił raczej najlepsze ruchy tyle że może wcześniej trzabylo tego dokonać jeszcze przy 0:0 żeby bardziej to rozruszać bo siły to już opuszczały nie ktorych godzinę gry no ale nie ma co się dziwić Presing i intensywność zebrały żniwa. Cóż oby kolejny sezon przyniósł jakieś zmiany bo potencjał jest tylko trzeba umieć go do szlifować, ewentualnie jakiś korekty w zespole mile widziane zwlasza w obronie bo na jeden podstawowy trzon cały sezon to my liczyć nie mamy co, kwestia napastnika też do przemyśleń albo kogoś dorzuic(wymienić) albo spróbować gry na dwoch. Podsumowując szkoda ze sezon się skończył, ale też oby do kolejnego szybko czas zleciał i żebyśmy zobaczyli w kolejnym ta wymarzona pewnie przez kibiców BVB w lepszym świetle
6 0
1 czerwca 2024, 23:45
Po pierwszej połowie można było być dumnym z naszych, bo zabrakło jedynie wykończenia i zdobycia tego upragnionego gola...

Jeśli o mnie chodzi, to wolę jednak, żeby Borussia nie wychodziła z grupy, niż przegrywała w finale. Boli znacznie mniej i krócej. Dla mnie finały się gra, żeby wygrać, a samo bycie w nim NIC dla mnie nie znaczy...

Obawiam się, że czwartego finału Champions League w wykonaniu BVB już nie dożyję...
3 -9
1 czerwca 2024, 23:48
Ten mecz to bardziej Borussia przegrała niż Real wygrał. Szkoda, był pomysł na grę, były szanse by prowadzić do przerwy. Potem zaczęło brakować sił i doświadczenie Realu przeważyło. Pierwsza bramka, podcięła skrzydła, dekoncentracja i w konsekwencji błąd przy drugiej bramce. Szkoda, zwłaszcza pierwszej połowy, w takim meczu, z Realem, który niszczy przeciwników w końcowkach, musisz wykorzystać każdą sytuację jaką masz.
Edytowano dnia: 1 czerwca 2024, 23:50
8 0
2 czerwca 2024, 00:00
Po takim meczu mogę tylko napisać, że jestem dumny być kibicem BVB. Ta porażka nie poszła na marne!!! Jesteśmy na samym szczycie i w przyszłym roku znowu mamy szansę tam wrócić!
6 0
2 czerwca 2024, 00:20
Szkoda
2 0
2 czerwca 2024, 00:25
Najbardziej szkoda zmarnowanego ostatniego letniego okienka transferowego, którego konsekwencje widać do dzisiaj. Brakuje w układance kilku zawodników o odpowiednio wysokiej jakości. Nie trzeba wspominać kto był za to w większości odpowiedzialny. Wygrana była w zasięgu. Finał to nie miejsce na romantyzm.
8 0
2 czerwca 2024, 02:50
Nasz trener, to ma to przysłowiowe szczęście, o które pytał Napoleon swoich generałów. Terzić ma to coś, jest kontynuacja ostatniego meczu, z poprzedniego sezonu, na końcu tulił się do wszystkich po meczu, tak że myślałem, iż Carlo jeszcze cmoknie, w pierścień.
4 0
2 czerwca 2024, 07:55
W pierwszej połowie BVB z ligi mistrzów, w drugiej - po uwagach trenera w przerwie - BVB z Bundesligi. Zmiany zbyt późne i nie takie jak powinny być.
To Sancho powinien usiąść na ławce, a nie Adeyemi. Malen i Haller choć było widać, że mieli ochotę do gry, wprowadzeni w 85 minucie.
6 0
2 czerwca 2024, 09:31
Trener mecz poddał wprowadzeniem Reusa na boisko.Mega szkoda.Real był do ogrania.Reus w tym wieku nadaje się tylko na wprowadzenie w 94 minucie.
3 0
2 czerwca 2024, 09:51
Jestem dumny z tego zespołu. Można krytykować ,psioczyć itp itd ale ludzie .... to nie masz zespół jest Realem Madryt! Wiadomo że każdy chce wygrywać trofea ale nasz zespół to nie maszyna do zdobywania pucharów ... Jak się lubi co się nie ma to się lubi co się ma. Jestem dumny! Chłopaki dali z siebie wszystko,nie przestraszyli się, walczyli i to jest zasługa też Terzicia .... wiadomo,każdy by chciał trenera z najwyższej półki ale popatrzcie na FCB.... Kompany? Hahaha. Nie zmieniajmy niczego a znowu mamy szansę ukąsić!
3 0
2 czerwca 2024, 10:06
Jak marnowali te setki w 1 połowie to sobie pomyślałem, że nie może się to dobrze skończyć. Niestety grając z Realem MUSISZ wykorzystywać to co sobie stworzysz. W przerwie Carlo powiedział parę słów i zobaczyliśmy inny Real. Żal wielki, za kilka lat nikt nie będzie pamiętał, że Borussia zagrała fajny mecz w finale, tylko to, ze w gablocie niestety cały czas 1 puchar. Jak śpiewał Mercury: no time for loosers. Choćbyś zajebiście zagrał całą drogę do finału, choćbyś w finale był lepszy ale przegrałeś jesteś looserem. Ale oczywiście brawa za walkę i ambicję, tego nie można odmówić. Ja dzisiaj łażę w koszulce BVB!!!
3 0
2 czerwca 2024, 13:29
Real końcówkę sezonu ma słabą. Widać to było w lidze, widać to także wyrażnie po grze Bellinghama, który wczoraj także miał chyba także inne rozterki. Nasza taktyka na mecz bardzo dobra ,podobnie jak realizacja na czele z głęboko grającymi środkowymi obrońcami i wchodzącym między nich Canem, harujących na całej długości boiska zarówno bocznych obrońców jak i skrzydłowych. Również pozycja "9" , który wracał się i dużo pomagał grając tyłem do bramki i uruchamiając kontrataki to mi się wszystko podobało. Pozwoliło to wyłączyć z gry obu napastników Realu , a zwłaszcza Viniciusa, co nie jest rzeczą łatwą. Ale coś za coś. Nasza intensywna gra na tle wyczekującego Realu dowodzonego przez Ancelottiego /starego lisa, który doskonale wie, ze nawet przy słabszej dyspozycji takie mecze wygrywa się ławką i większą świeżością w końcówkach gry/ , przy niewykorzystaniu naszych sytuacji z pierwszej połowy skończyło się porażką. Ja nie wiem , kto u nas faktycznie ustala taktykę,/ bo różnie się słyszy/, ale taktyka była dobra podobnie jak wykonanie przez wszystkich graczy pierwszej 11-stki. Niestety do czasu.
Pisałem już, że Terzic słabo reaguje na wydarzenia boiskowe "tu i teraz" co
może świadczyć o braku odpowiedniej wiedzy,/takową może mieć tylko i prawie wyłącznie były klasowy piłkarz / , albo po prostu nie uniósł tego psychicznie i zachłysnął się po prostu emocjami i w porę nie zauważył tego, że nasi "gasną", a zwłaszcza Maatsen czy Sancho. I co robi Terzic. On zmienia ciągle grającego na odpowiednim poziomie Adeyemiego, który był najgrożniejszym dla przeciwnika naszym ofensywnym graczem i wprowadza w czasie gdy ważą się losy meczu "wiekowego" już Marco Reusa tracąc atut gracza tzw. szybkobiegacza , mogącego w każdej chwili zrobić szybki rajd w podmęczoną już obronę przeciwnika. Nic dodać ,nic ująć więcej nie trzeba no chyba to, że jak Marco grał całą runde to wszyscy wiemy, ze istniał tylko na tle słabszego rywala w lidze, a graliśmy przecież z Realem. Gdyby Marco był młodszy o te kilka lat i nie doświadczył tylu kontuzji w karierze, to grałby na pewno w pierwszym składzie, a tak nawet praktycznie nie zaistniał na boisku. Nawet gdyby , to był w odwodzie niejaki Malen, który jak dostałby więcej minut to pewnie 1,2 akcje by zrobił , a tak bramka po rzucie rożnym gdzie stary lis z Realu uwolnił się spod opieki naszego gracza /nazwiska nie wymienię ,bo i tak zagrał dobry mecz/ , a chwile póżniej drugi gol po indywidualnym błędzie naszego obrońcy i było po meczu. Reasumując Real przy naszym większym szczęściu był może do ogrania /?/ ale na boisku i na ławce miał tzw. "profesorów ", którzy potrafili" z igły zrobić widły", a my cóż - musimy szybko wyciągnąć wnioski / he,he -no może nie tak szybko ,bo jest przerwa letnia/. Duża część drużyny już mamy , bo przynajmniej na poszczególne mecze potrafią się zmotywować ale drużynę należy wzmocnić. Ja mimo wszystko zacząłbym od wysłania do wszystkich diabłów Terzicia. Nie, nie to, że go nie lubię ale on co wiele razy udowodnił, nie potrafi reagować na sytuacje boiskowe , a wpuszczanie do gry zawodników na 6-10 minut celem ich ogrania, to kpina. Druga sprawa to atmosfera w szatni, a różnie mówią. Celem oczyszczenia atmosfery dałbym mu odpocząć od drużyny, którą należy wzmocnić/kiedyś mówiono, że nawet dla atrakcyjności dla kibiców, należy robić co sezon 2-3 wzmocnienia lub zmiany graczy/. Przede wszystkim zacząłbym od przekonania do pozostania w drużynie Matsa Hummelsa ,bo mimo wieku jest to wciąż bardzo wartościowy gracz , a zauważyłem, że przy nim bardzo "dorasta" Schlotterbeck. Jest to wg mnie po zwolnieniu Terzicia rzecz podstawowa, co nie zwalnia od dokupienia wobec słabiutkiej dyspozycji Niklasa Sule jeszcze jednego ale już gotowego do gry na odpowiednim poziomie stopera. Następnym ruchem jest kupienie lub przedłużenie wypożyczenia Maatsena . Następnie nalezy posprzedawać lub częściowo wypożyczyć zawodników , którzy nie sprawdzili się w drużynie i w ich miejsce kupić 2-3 graczy mogących od razu wejść do gry , a nie jakichś "rokujących" bo znów będą luki w składzie. Co do następcy Terzicia to nie chce się wypowiadać np. co obecnie do drużyny wnosi Sahin i jaka jest rzeczywista jego rola w kształtowaniu gry. Drużynę nalezy wzmocnić ,bo nowy sezon będzie jeszcze trudniejszy niż obecny, a w lidze graliśmy bardzo przeciętnie. Na koniec dodam, że sobie i Wam życzę aby w nowej odsłonie zobaczyć Borussię Dortmund w nowszej i lepiej uszytej szacie.
2 0
2 czerwca 2024, 15:51
ryś zgadzam się z Twoim opisem i analizą finału.
ET ustawił zespół i taktykę meczową bezbłędnie. Jak zwykle do momentu przeprowadzenia zmian!!!

Moim skromnym zdaniem ta atmosfera w szatni o której piszesz jest wywołana przez starych przyjaciół z boiska. Nie może być tak, że Marco i Mats jeszcze grają, a koledzy(Nuri i Sven) są ich trenerami. To jest KOTERIA, oni nawzajem się popierają i liczy się przede wszystkim ich dobro osobiste. Uważam, że na tym poziomie to jest wielki błąd. Mats będzie musiał odejść dla dobra klubu.
1 0
2 czerwca 2024, 18:55
wola
może być tak jak piszesz, a może być też tak, że Edin poróżnił się ze starą gwardią , bo uważa, że ma warsztat i rozdmuchane ego albo co jeszcze gorzej- wypełnia czyjeś polecenia . Ja w tym sporze, bo niewątpliwie takowy nastąpił i to od dobrych kilku miesięcy biorę stronę Hummelsa, bo widzę jego postawę na boisku i to mnie przekonuje. Mats ponadto jest bardzo doświadczonym piłkarzem i bez kozery powiem, że jak jest w formie, /a obecnie jest/ to nadal jeden z czołowych piłkarzy na tej pozycji pomimo wieku i nadal robi różnicę. Zainteresowanie nim przez poważne europejskie kluby świadczy o tym co piszę. A Terzic- no cóż nie mam o nim zdania takiego jak o Hummelsie, bo po prostu nie wiem czy czy założenia przedmeczowe są wyłącznie jego zasługą , czy też doradców , bo jak ich nie było to taktycznie wyglądaliśmy gorzej. To są jedynie moje odczucia , a nadto z doświadczenia wiem, że jak coś się dzieje w szatni, to zazwyczaj jest wina trenera i to jego się wymienia , /no bo przecież nie kilkunastu zawodników/. Pamiętam sytuacje sprzed kilku miesięcy gdzie Terzic wyrażnie odsuwał Hummelsa od gry , podobnie jak obecnie Malena. Nawet nie wyobrażam sobie sytuacji gdy zamiast Hummelsa grałby w pierwszym składzie Sule. Ja mimo wszystko pozbyłbym się trenera, a Matsa bym zostawił , bo drugiego takiego obrońcy nie znajdziemy w polu buraczanym czy w korcu maku.
1 0
2 czerwca 2024, 12:24
Wstydu nie było, decyzja trenera-amatora o zdjęciu z boiska grającego niekonwencjonalnie Adeyemiego, i wejście w Jego miejsce Reusa była kluczowa. #TerzicOUT
3 0
6 czerwca 2024, 10:49
Hans-Joachim Watzke (im ZDF): „Wir haben es sehr gut gemacht, hätten in der ersten Halbzeit in Führung gehen müssen. Dann wäre es ein anderes Spiel geworden. Nach 65 Minuten wurden wir etwas müde, und Real hat das eiskalt ausgenutzt. Ich war in der Halbzeitpause schon etwas skeptisch, weil wir aus dieser großen Überlegenheit, die wir hatten, kein Tor gemacht haben. Aber man kann der Mannschaft keinen Vorwurf machen. Wir haben uns gut verkauft. Wenn du im Finale bist, das Spiel dominierst und diese Chancen hast, aber am Ende wie fast immer Real Madrid gewinnt, dann ist das schon etwas enttäuschend.“
Chyba pierwszy raz muszę się w 100 procentach zgodzić z panem Watzke :-)
1 0

tabela ligowa
Drużyna M Z R P PKT
1. Bayern Monachium 26 19 5 2 62
2. Bayer Leverkusen 26 16 8 2 56
3. FSV Mainz 26 13 6 7 45
4. Eintracht Frankfurt 26 13 6 7 45
5. RB Lipsk 26 11 9 6 42
6. SC Freiburg 26 12 6 8 42
7. Borussia Mönchengladbach 26 12 4 10 40
8. VfL Wolfsburg 26 10 8 8 38
9. FC Augsburg 26 10 8 8 38
10. VfB Stuttgart 26 10 7 9 37
11. Borussia Dortmund 26 10 5 11 35
12. Werder Brema 26 9 6 11 33
13. Union Berlin 26 7 7 12 28
14. TSG 1899 Hoffenheim 26 6 8 12 26
15. FC St. Pauli 26 7 4 15 25
16. 1. FC Heidenheim 26 5 4 17 19
17. Holstein Kiel 26 5 4 17 19
18. VfL Bochum 26 4 5 17 17
cała tabela
shoutbox
bialy
bialy 26 minut temu

Cześć, czy jest ktoś w stanie pomóc z zakupem biletów na mecz BVB- Barca w Dortmundzie?

Kapolini76
Kapolini76 Wczoraj, 12:53

Trochę mają nóż na gardle muszą jakoś udoskonalić ten zespół żeby serio nie popaść w nijakość

Kapolini76
Kapolini76 Wczoraj, 12:51

Chukwu powinni jak najszybciej przetestować na dłuższym dystansie i jeśli się sprawdzi wykupić a nie powtarzać błędy jak z Maatsenem już wszyscy chyba mamy dość tego skąpstwa

dawid2468
dawid2468 Wczoraj, 07:32

Chcą ściągnąć brata Bellinghama, bo Chukuemeka za drogi, czyli ani ten ani ten u nas nie zagra w przyszłym sezonie

FilipSantana
FilipSantana 3 dni temu, 2025-03-23

Oczywiście, że nie będziemy się bic o utrzymanie ale obawiam się, że także nie będziemy walczyć o LM. Hoeness przedłużył umowę ze Stuttgartem do 2028 roku, więc oficjalnie olał ciepłym moczem Lipsk i BVB. Podobno Alonso zostaje w Leverksuen na jeszcze jeden sezon, Bayern zawsze będzie w LM i zostje BVB oskubane z pucharów, bez zawodników i bez trenera oraz ze szrotem, który będzie bardzo cięzko sprzedać. Myślę, że awans do LE w przyszłym sezonie to będzie duży sukces.

Kapolini76
Kapolini76 3 dni temu, 2025-03-22

Nie będziemy bić się o utrzymanie bez przesady zdecydowanie muszą być jakieś ruchy ale na pewno tak źle nie będzie

artur1973
artur1973 3 dni temu, 2025-03-22

Zobaczycie za rok będziemy bić się o utrzymanie. Ale wierchuszka dalej będzie przychodzić w komplecie na stadion więc karawana Watzke pojedzie dalej

dawid2468
dawid2468 3 dni temu, 2025-03-22

Brak LM nie powinien być problemem, bo przecież będą pieniądze z KMŚ. Być może uda się sprzedać piłkarzy do których nie mamy już zaufania. Poza tym jak raz byśmy wyszli na minus transferowy to czy zaraz zbankrutujemy? Tym bardziej, że jeśli nie przebudujemy drużyny to w przyszłym sezonie będziemy w strefie spadkowej.

Gentoo100
Gentoo100 3 dni temu, 2025-03-22

@Mattii @Walczi09 Z jednej strony można mówić że Kovac nie jest wszystkiemu winny ale z drugiej strony należy też pamiętać że ostatni sezon gdzie on pokazywał że może być przyzwoitym trenerem miał prawie dziesięć lat temu w eintrachtcie gdyby nie to że facet jest chorwatem i ma odpowiednie kontakty, to już by dawno spadł z rowerka po tylu wpadkach, youtu.be/gsoHOoVZhc4?t=1586 narazie póki co te słowa o nim, się potwierdzają w stu procentach.

konop
konop 3 dni temu, 2025-03-22

Bedzie mniejszy budzet i beda sprzedaze/zmiany - i to nam wyjdzie na dobre.

Waszek_1995
Waszek_1995 4 dni temu, 2025-03-22

Champions Legue już nie będzie na 100% więc teraz jest czas by zacząć wszystko od nowa czyli 1.Nowy trener 2. Sprzedać -Brandta,Sabitzera,Sule,Cana,Reyne,Ozcana ja do tego dodałbym Kobela który już pewnego poziomu moim zdaniem nie przeskoczy +- 50 mln O takim bensebainim którego tu wgl nie powinno być nie będę pisał bo i tak zostanie tak jak Anton drewniany. I zacząć budować drużynę na takich zawodnikach jak Nmecha,Adeyemi,Guirassy,Schloterback,Reyerson W tym zespole jest już wesoła rodzina tu nie ma rywalizacji gra czy nie gra i tak zadowolony musi być konkurencja i zdrowa rywalizacja na każdym treningu jak było za kloppa

FilipSantana
FilipSantana 4 dni temu, 2025-03-21

Podobbno Brandt chce odejść latem wedlug SKY

Danzig
Danzig 5 dni temu, 2025-03-21

Koniec narzekania.Cieszmy się tym, co mamy.Gramy w 1 Bundeslidze i w 1/4 finałów CL. Następne mecze w CL około 2030 r.

waldekzsk
waldekzsk 5 dni temu, 2025-03-20

Niesamowite że Pascal Groß jest w wejściowej 11 w kadrze Niemiec.

flammen
flammen 5 dni temu, 2025-03-20

osa - Sammer wiadomo czym się zajmuje... fermentem wewnątrz klubu.. w mojej opinii świniaki podrzucili nam konia trojańskiego... znają po prostu nasze słabości...

FilipSantana
FilipSantana 6 dni temu, 2025-03-20

Osa lepiej bym tego nie podsumował

Osa As
Osa As 6 dni temu, 2025-03-20

4. L. Ricken: całkowicie podporządkowany HJW i realizujący jego chorą politykę, nie widzi winy w zarządzie tylko w piłkarzach. Patrzy nie tam, gdzie powinien, zwalnia nie tych, co trzeba. Tendencja: Przedłużenie kontraktu! 5. M. Sammer: zajmuje się nie wiadomo czym, obciąża budżet, gada oczywiste oczywistości. Niewykluczona podwójna rola (bawarska wtyka) Tendencja: Przedłużenie kontraktu! 6. Żólta ściana: zajmują się polityką i zjawiskami społecznymi zamiast kwestiami sportowymi, nie reagują bądź reagują za mało na skandale w klubie, mają minimalny wpływ na politykę klubową, tolerują zarząd, tolerują zdrajców. Mają chłodne głowy. Piłka jest tylko dodatkiem do kiełby i piwa. Tendencja: Więcej kiełby i piwa!

Osa As
Osa As 6 dni temu, 2025-03-20

A co z: 1. S. Kehl: mało doświadczony, łasy na kasę i stanowiska, często popełnia błędy, całkowicie podporządkowany HJW. Tendencja: Przedłużenie kontraktu! 2. Sztaby medyczne i sportowe: nie rozpoznają kontuzji i chorób (nawet tych ciężkich) zawodników, częste kontuzje, brak wydolności. Tendencja: przedłużenie kontraktów! 3. HJW: mimo wielu lat działalności sportowej zachowuje się, jakby nie miał o piłce bladego pojęcia. Stawia finanse na piedestale, uprawia kumoterstwo, pomaga zdrajcom, prowadzi skrajnie ugodową politykę, jego naiwność wykorzystują inni działacze sportowi. Przyspawany do fotela. Tendencja: Dożywotnie przedłużenie kontraktu i budowa pomnika chwały!

ryś
ryś 6 dni temu, 2025-03-20

Drużynę zniszczył Sahin, a wcześniej rozlużnienie dyscypliny zaaplikował Terzic. Obaj preferowali "koleżeński" styl prowadzenia drużyny, a to droga prosta droga donikąd. Piłka nożna na pewnym poziomie wymaga odpowiedniej ,ciężkiej pracy, a tej zabrakło w przygotowaniach do sezonu aplikowanych np. przez Sahina. Dodatkowo drużyna zaczęła mieć bardzo miękkie DNA. Nie pomogły też transfery i sprzedaż kluczowych zawodników, a odejście Hummelsa, który był ostatnim łącznikiem sukcesów ,dopełniło reszty. A teraz KOVAC - jest na pewno innym trenerem od dwóch uprzednio wymienionych ale jestem prawie pewien, ze to w zamyśle miał być i jest tylko "strażak", który ma ugasić pożar, a nie trener na dłuższy okres czasu. On już w swojej "historii" miał jawny bunt piłkarzy w Bayernie, a w innych klubach także nie odniósł sukcesów, więc dlaczego miałby to zrobić w Borussi i to w takim stanie mentalnym w jakim klub jest obecnie. Klub jeżeli chce wrócić na właściwe tory czeka rewolucja i pottrzebuje na dłuższa metę naprawdę dobrego trenera.

Mattii
Mattii 6 dni temu, 2025-03-20

Z drugiej strony to sami decydują, że grają? Czy to jednak trener ich wystawia widząc w jakiej są formie? Generalnie ciężko będzie ocenić pracę Kovaca bo do końca sezonu już nie daleko i ciężko żeby coś odmienił w ciągu kilku meczy. Niemniej jednak, jeśli dalej będziemy przegrywać wszystko seryjnie z każdym w lidze, ta Kovac nic nie będzie próbował zmienić w składzie to będzie znaczyło, że nie ma pomysłu jak naprawić grę. Wtedy trzeba się pożegnać. Chyba, że zarząd planuje go na kolejny sezon i da mu zbudować kadrę po swojemu.

Walczi09
Walczi09 6 dni temu, 2025-03-20

Wesoły Julek ktory nie potrafic kopnąć piłki z normalną siłą na dalej niż 10 metrów, Sabitzer ( nie trzeba dawac komentarza).. chyba sami wiecie co tutaj nie gra

Walczi09
Walczi09 6 dni temu, 2025-03-20

Czemu mamy zwalniac Kovaca? 26strzałów i brak gola w meczu z Lipskiem to wjna trenera? Ma wejsc i sam strzelic? Tego meczu akurat wyjatkowo nie moglem obejrzec, ale powtorki niewykorzystanych sytuacji są po prostu śmiechu warte. Spojrzcie jakich my tu mamy pilkarzy i oceńcie czy to napewno jest kwestia trenera..

dawid2468
dawid2468 6 dni temu, 2025-03-20

Ale kto w jego miejsce?

FilipSantana
FilipSantana 6 dni temu, 2025-03-19

Koszt rozstania z Niko Kovačem byłby do udźwignięcia. Dortmund musiałby zapłacić Kovačowi i jego asystentom około trzech milionów euro odprawy. Od początku nie był postrzegany jako idealne rozwiązanie długoterminowe. Kierownictwo BVB, w tym Lars Ricken, początkowo chciało go zatrzymać tylko do lata i prowadziło nawet rozmowy z Ralfem Rangnickiem. Ponadto Kovač wszedłby w nowy sezon już uszkodzony - postrzegany jako trener, który nie potrafił odwrócić losów meczu. Nie jest postrzegany jako innowator, ale raczej jako pragmatyczny pracownik i surowy dyscyplinarz. Sprzedanie go jako twarzy nowego początku dla krytycznej bazy fanów Dortmundu byłoby trudne. [ @SkySportDE ]

FilipSantana
FilipSantana 6 dni temu, 2025-03-19

Sześciu graczy, którzy wejdą w ostatni rok swoich kontraktów: 1. Julian Brandt: Opinie na jego temat są głęboko podzielone. Szefowie początkowo chcieli przedłużyć jego kontrakt wcześniej, ale teraz zawiesili negocjacje. To sytuacja 50:50, ale mógłby przynieść Dortmundowi znaczną gotówkę. Tendencja: Klub chce go sprzedać! 2. Gio Reyna: Nie ma już dla niego realnej przyszłości w Dortmundzie. Tendencja: Klub chce go sprzedać! 3. Niklas Süle: W tej chwili odejście latem nie wchodzi w grę, mimo że szefowie chętnie pozbyliby się jego pensji. Tendencja: Klub chce go sprzedać! 4. Salih Özcan: Jego wypożyczenie do Wolfsburga zostało przerwane zimą z powodu braków w składzie, ale nadal nie ma dla niego przyszłości w Dortmundzie. Tendencja: Klub chce go sprzedać! 5. Emre Can: W tej formie klub powinien kontynuować z nim planowanie przyszłości. Tendencja: Przedłużenie kontraktu! 6. Pascal Groß: Główny cel Kehla i jego zespołu przed sezonem, ale nie zawsze spełniał oczekiwania. Jego największą słabością jest brak tempa. Tendencja: Prawdopodobne jest odejście! Inne potencjalne wyjazdy latem: -Jamie Gittens - Marcel Sabitzer -Yan Couto BILD

Trotyl
Trotyl Tydzień temu, 2025-03-19

nie ma już biletów, a Ci co odsprzedają na necie to po kilka tysięcy euro XDDD chorzy ludzie XDD

danielek3
danielek3 Tydzień temu, 2025-03-19

Witam. Czy komus udalo sie dostać bilety na mecz z Barca?

flammen
flammen Więcej niż tydzień temu, 2025-03-18

Też tak uważam. Mike powinien zostać do końca sezonu...

FilipSantana
FilipSantana Więcej niż tydzień temu, 2025-03-18

Borussia Dortmund nie skorzysta z opcji kupna Carneya Chukwuemeki za 35 milionów euro. Czy kolejna pożyczka jest realna i czy klub jej pragnie, okaże się dopiero latem, czy i jeśli tak, to w jakich europejskich rozgrywkach klub będzie grał. RN

FilipSantana
FilipSantana Więcej niż tydzień temu, 2025-03-17

myślę, że chcieli odciąć pępowinę i skończyć z łatką posad po znajomości, innymi słowy po eksperymencie Sahinie nie chcieli kolejnego eksperymentu tylko doświadczonego trenera

statystyki
Użytkownicy online: nick
Gości online: 27
Zarejestrowanych użytkowników: 10266
Ostatnio zarejestrowany: bialy
Zaloguj się
Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?
Zarejestruj się
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Rozumiem