Szkoleniowiec Realu Madryt, Carlo Ancelotti wziął udział w konferencji prasowej przed sobotnim finałem Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund. Poniżej zapis rozmowy Włocha z mediami.
– Lunin miał grypę, nie mógł trenować, ale przyleci tutaj jutro i będzie na ławce rezerwowych. Oznacza to, że Courtois będzie bramkarzem wyjściowego składu.
– Moim pomysłem jest bardzo jasne określenie taktyki. Im gracze są w lepszej formie, tym są szczęśliwsi i tym lepiej będą grać. Na pewno będą emocje, ale one mogą wywołać strach i zablokować grę. Pewność siebie będzie potrzebna, aby wyjść na boisko i wygrać. Jakość jest rzeczą numer jeden, a moi gracze są fantastyczni, ale inną rzeczą jest zbiorowe podejście: Praca i poświęcenie dla siebie nawzajem to klucz.
– Rozegranie takiego meczu jest zawsze czymś wyjątkowym. Finał Ligi Mistrzów jest najważniejszy. Wembley to naprawdę historyczny stadion i to jest ekscytujące. Bardzo się cieszę, że tu jestem i mam nadzieję, że mój zespół będzie mógł pokazać się z jak najlepszej strony.
– Trudno odpowiedzieć, dlaczego ciągle wygrywamy w niesamowity sposób. Jest coś w tym klubie. To nie jest szczęście; od czego to zależy, naprawdę nie wiem, ale warto się tego uczyć. Może to być jakość, charakter, historia, ale zdarzyło się to już tyle razy, że nie jest to przypadek!
– Nie, nie mamy obsesji na punkcie tego trofeum. To nasza misja – mamy obsesję na punkcie rywalizacji. Oczywiście wygranie Ligi Mistrzów jest bardzo ważne, ale myślę, że możemy argumentować, że nasz sezon jest już sukcesem.