Ian Maatsen nie ukrywa, że jest szczęśliwy, że zdecydował się na przeprowadzkę do Borussii Dortmund. W Dortmundzie Holender spędza na boisku znacznie więcej czasu niż wcześniej w Chelsea i jest pewnym punktem wyjściowej jedenastki.
– Zaufali mi, a ja im – powiedział lewy obrońca Guardianowi.
– Myślę, że dlatego wszystko poszło tak dobrze.
Maatsen był bezpośrednio zaangażowany przy zdobyciu trzech bramek w dziesięciu meczach.
– Moim planem było pozostanie w Chelsea. Miałem okres wypożyczenia (FC Burnley, przyp. red.) za sobą. Myślałem, że jestem gotowy na rywalizację z wielkimi zawodnikami, ale czasami tak właśnie działa futbol. Nie dostałem zbyt wielu szans.
– BVB to duży klub, w którym młodzi zawodnicy mogą się rozwijać. Cieszę się, że tu jestem.
Nie jest jeszcze jasne, czy Maatsen pozostanie w Dortmundzie po obecnym sezonie, czy też będzie chciał ponownie szukać swojej szansy w Chelsea.