Borussia Dortmund drugi raz z rzędu musi grać na wyjeździe w Bundeslidze. W sobotę BVB zmierzy się z Werderem Brema. Trener Edin Terzic przekazał na czwartkowej konferencji prasowej pozytywne wieści: Sytuacja kadrowa poprawiła się przed wyjazdem na północ.
W ubiegły weekend BVB wygrało z Union Berlin 2:0. Borussia chce teraz zdobyć kolejne trzy punkty nad Wezerą.
– Jest dla nas niezwykle ważne, aby wrócić z Bremy ze zwycięstwem – powiedział trener BVB, Edin Terzic.
Szanse ku temu będą większe, między innymi ze względu na polepszającą się sytuację kadrową. Jedynie Sebastien Haller, który robi dalsze postępy podczas rehabilitacji i brał już udział w treningach biegowych w tym tygodniu, na pewno nie zagra. Gregor Kobel, który ostatnio musiał opuścić trzy mecze, trenuje indywidualnie, a do treningów drużynowych wróci w czwartek. Dwie ostatnie sesje treningowe przed wyjazdem do Bremy powinny dostarczyć informacji, czy bramkarz będzie mógł zagrać z Werderem.
Felix Nmecha trenował w tym tygodniu bez żadnych problemów i jest na dobrej drodze, aby być dostępnym w sobotę.
– Był niezwykle pracowity i przepełniony radością, że w końcu wrócił. Musimy się jednak upewnić, że naprawdę czuje się gotowy, aby dać z siebie 100 procent – powiedział Terzic.
Nmecha nie brał udziału w żadnym meczu od listopada ubiegłego roku z powodu kontuzji biodra. Donyell Malen również wróci do składu meczowego po zawieszeniu za żółtą kartkę.
Werder Brema rozpoczął drugą połowę sezonu trzema zwycięstwami, w tym zwycięstwem 1:0 w wyjazdowym meczu z Bayernem Monachium. Mimo że ostatnio doszło do porażki z Hoffenheim i remisu z Darmstadt, Terzic uważa: – Dobrze spisali się nie tylko przeciwko Bayernowi, ale także przeciwko Lipskowi (remis 1:1). Wydają się stabilni w obronie i dzięki pełnej pasji i zwartej formacji udało im się utrzymać przeciwnika z dala od bramki. Werder jest w stanie utrzymać wyrównany poziom w każdym meczu. Przygotujemy się na to, ale my, jako Borussia Dortmund, jedziemy do Bremy, aby osiągnąć nasze cele.
Przydałby się ktoś grający jako 6-8-10. Ktoś z dobrym odbiorem i jednocześnie ciągiem na bramkę i strzałem. Nasz środek pola ''woła o pomstę do nieba''.
2. Gdyby to ode mnie zależało, Kobel powinien poczekać na ławce, na potknięcie Meyera.
3. Na ''Mistrza Afryki'' nie warto nawet czekać. Mamy duet, który sprawdził się w kilku meczach. Fullkrug w polu karnym i Malen wchodzący na szybkości w pole karne. Tego bym się trzymał.