Rosnąca forma Donyella Malena powinna zdecydowanie pomóc BVB. Letni transfer może wnieść do kasy klubu z Westfalii sporo pieniędzy.
Dziesięć goli w Bundeslidze plus po jednym golu w Pucharze Niemiec i Lidze Mistrzów. Z całą pewnością można powiedzieć, że Donyell Malen stanowi jasny punkt w dość szarym sezonie Borussii Dortmund. 25-letni Holender może jednak pomóc BVB nie tylko sportowo. Latem jego sprzedaż mogłaby wygenerować budżet niezbędny do wzmocnienia składu w wielu obszarach.
Jak podaje Sport Bid, dyrektor sportowy Sebastian Kehl byłby skłonny sprzedać ofensywnego zawodnika, ale tylko wtedy, gdy na stole pojawi się atrakcyjna oferta. Według powyższego źródła, BVB oczekuje kwoty w wysokości od 40 do 50 milionów euro, w zależności od sytuacji latem.
Z powodu wygasających kontraktów, BVB może latem opuścić pięciu zawodników. Marco Reus, Mats Hummels, Marius Wolf, Mateu Morey i Antonios Papadopoulos mają kontrakty tylko do końca bieżącego sezonu.
Ponadto Sport Bild wymienia Sébastiena Hallera jako potencjalnego kandydata do odejścia, chociaż reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej ma kontrakt ważny do 2026 roku. Do tego dochodzą wygasające wypożyczenia Jadona Sancho i Iana Maatsena.
Ale spokojnie, panowie, w lato i tak będzie biadolenie, że mało piniążków, bo covid, wojna, kryzys gospodarczy, a nasza infrastruktura ledwo zipie i wymaga natychmiastowej naprawy, inaczej zapadnie się pod ziemię i piekło ją pochłonie.
50+50=100
Wyprzedziłeś mnie w temacie. Była nadzieja na opchnięcie Duranvillea ale niestety małolat się potrzaskał. Jak czytam taki artykuł to aż kur…a mnie łapie. Każdy kto zaczyna trochę błyszczeć od razu do opchnięcia. Niech mi jeszcze ktoś powie że obecnie HJW to nie największy szkodnik naszego ukochanego klubu.
I teraz powstaje największy paradoks.. Sprzedać kogoś kto nigdy jeszcze u nas przez dłuższy okres nie był w dobrej formie i miał mnóstwo szans na pokazanie się i wykorzystać fakt,że są chętni? Czy zostawić bo jednak mimo wszystko w koońcu udało się jemu wejść na trochę wyższy poziom i jako jeden z nielicznych gra ostatnio dobrze.. Tak źle, i tak niedobrze :D bo akurat w przypadku Holendra nie ma tej pewności ,że utrzyma taką formę dłużej.. oczywiście życzę jemu jak najlepiej i żeby jednak już nie wracał "stary Malen" . A co do sprzedaży naszych "wyróżniających" się piłkarzy to zawsze byłem na nie. Bo w taki sposób nigdy nie zbuduje się dobrego zespołu.. sprzedawać to trzeba tych którzy zawodzą a nie tych którzy akurat coś pokazują pozytywnego..
Jeszcze niedawno sam bym z miłą chęcią wypchał Malena z klubu ale w ostatnim czasie wyrósł na jednego z lepszych w tym przeciętnym składzie więc sprzedaż teraz jego byłaby bez sensu.. szrot w pierwszej kolejności panie Watzke.. bo za niedługo nam czołówka całkowicie odleci i marzeniem nie będzie walka o mistrza z Bayernem a dogonienie Bayeru czy Lipska i walka o TOP4 ..