Po raz drugi w swojej długiej historii gier w Pucharze Europy, Borussia Dortmund zagra we wtorek wieczorem na Philips Stadionw Eindhoven.
– Aby tu być, rozegraliśmy 34 mecze w Bundeslidze i sześć w fazie grupowej Ligi Mistrzów – powiedział Edin Terzic przed pierwszym meczem 1/8 finału w najważniejszych rozgrywkach klubowych.
– Jutro jest Liga Mistrzów – dodał Gregor Kobel.
– Kiedy dochodzimy do fazy pucharowej, zawsze jest to coś wyjątkowego. Nie możemy się doczekać wyzwania. Jesteśmy bardzo zmotywowani.
To samo dotyczy przeciwnika, który po raz pierwszy od 2007 roku znalazł się na tym etapie rozgrywek.
– Mamy ogromny szacunek do zadania i przeciwnika. PSV radzi sobie wyjątkowo dobrze. Są niezwykle dobrzy technicznie, szybcy, silni w dryblingu, niebezpieczni przy kreowaniu sytuacji bramkowych. Do tego potrzebny jest nie tylko dobry pomysł, ale także dobrzy zawodnicy – powiedział Edin Terzic
Trener BVB ma nadzieję, że w ataku będzie mógł polegać na Donyellu Malenie, który w Wolfsburgu musiał odpocząć. – Donny poczuł się dziś znacznie lepiej. Wkrótce zobaczymy go na boisku. Dzisiaj będzie trenował, a jutro rano weźmie udział w lekkiej sesji. Potem podejmiemy decyzję. Ramy Bensebaini wraca do składu.
– Jesteśmy tutaj, aby stworzyć podstawy pod zakwalifikowanie się do następnej rundy.