Borussia Dortmund – BVB – aktualności (transfery, mecze, skład)
Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Analiza pierwszych meczów po przerwie zimowej sezonu 2023/2024

31 stycznia 2024, 15:06, donpedro
Analiza pierwszych meczów po przerwie zimowej sezonu 2023/2024

Za nami pierwsze trzy mecze po zimowej przerwie. Biorąc pod uwagę fakt, że trochę się w Dortmundzie podczas tej pauzy pozmieniało myślę, że można się pokusić o pierwsze oceny tych spotkań. Zaznaczam przy tym, że jest to tylko i wyłącznie moje własne spojrzenie na temat.

Pisząc we wstępie o zmianach miałem oczywiście na myśli zarówno roszady w sztabie szkoleniowym jak i w kadrze drużyny. I tak, z pracy na własną prośbę zrezygnował asystent Edina Terzica, Armin Reutershahn, a na jego miejsce klub zaangażował ludzi związanych dawniej z Borussią Dortmund - Nuriego Sahina (poprzednio trenera tureckiego Antalyasporu) i Svena Bendera, który dotychczas pracował w DFB jako asystent trenera reprezentacji U17.

Zaś kadrę zawodniczą w formie wypożyczeń do końca czerwca 2024 wzmocnili były piłkarz BVB, Jadon Sancho (Manchester United) i obrońca Chelsea FC, Ian Maatsen.

Nie będę się zagłębiał w ocenę formy tych zmian zarówno pod względem finansowym, czasu ich trwania czy momentu i powodów, dla których one nastąpiły. Mam oczywiście swoje zdanie na ten temat ale istotą tego artykułu jest chęć zajęcia się tylko i wyłącznie wznowieniem rozgrywek Bundesligi w wykonaniu Borussii Dortmund.

Suche liczby są wręcz imponujące: 3 wygrane mecze, komplet punktów i powrót do czołowej czwórki ligi z bilansem bramkowym 10-1. Euforię nieco mąci fakt, że naszymi rywalami w tych meczach były kolejno SV Darmstadt, FC Koln i VfL Bochum, a więc drużyny, które są zaangażowane w walkę o uniknięcie degradacji. Jednak patrząc na to z drugiej strony nie sposób nie dostrzec tego, że przeciwko takim zespołom BVB ewidentnie sobie nie radziło, dlatego ten aspekt ligowej rywalizacji jak najbardziej należy zapisać na naszą korzyść.

Krótko odniosę się do dotychczasowych efektów pracy trenera i jego asystentów choć z braku moich kompetencji będzie to tylko powierzchowna opinia. Osobiście imponuje mi widoczne zaangażowanie całej trójki, ich ożywione dyskusje w trakcie meczów i słuchanie tego co do powiedzenia ma współpracownik. To świadczy o dobrych relacjach między członkami sztabu szkoleniowego i o tym, że ten wybór był przemyślanym ruchem, który został zaakceptowany na wszystkich szczeblach zarządzania klubem. Czy to finalnie zda egzamin to już całkowicie inna sprawa.

I tym sposobem dotarliśmy do głównego tematu moich przemyśleń, którymi chciałbym się z Wami podzielić. Chodzi mianowicie o styl gry, o to jak zespół wygląda jako całość i jak prezentują się poszczególni piłkarze. Zacznę może od tego czy w naszej grze zaszły jakieś zmiany? Dla mnie tak, choć na razie są to tylko mniej lub bardziej udane próby i na ich ostateczną ocenę przyjdzie jeszcze czas. Zwróciłbym uwagę na trzy kwestie:

- rozpoczęcie gry od tyłu

- znalezienie recepty na kreowanie gry w środku pola

- sposób na stwarzanie zagrożenia bezpośrednio w polu karnym rywali.

Jeśli chodzi o pierwszy temat to w oczy rzuca się chęć wyeliminowania gry długą piłką od bramkarza bezpośrednio na napastnika. Teraz chcemy to robić po ziemi, bezpiecznie i dokładnie. Wcześniej też tego próbowaliśmy ale ze względu na zbyt małą mobilność Sabitzera czy też mniejsze umiejętności techniczne Cana nie wychodziło to dobrze i z reguły dość szybko z tego rezygnowaliśmy. Teraz jest pod tym względem lepiej przede wszystkim ze względu na osobę Maatsena, który potrafi dokładnie przyjąć i rozegrać piłkę zarówno w swojej nominalnej strefie jaki wtedy gdy schodzi robić to w środku. Lepiej też motorycznie po przerwie wygląda Sabitzer i to on jako drugi najczęściej podejmuje się tego zadania. Zdarza się również, że korzystamy w tym pomyśle z naszych skrzydłowych choć to dzieje się zdecydowanie rzadziej.

Oczywiście ciągle mamy z tym problemy, całkowicie nie pasuje do tego Meunier, czasem piłka zbyt odskoczy czy ucieknie, ponosimy też poważniejsze konsekwencje takiej gry (samobój Schlotterbecka) ale wydaje mi się, że nie ma innej drogi. Tak teraz gra się w Europie i do tego musimy się po prostu przystosować.

Drugą zmianą w grze BVB, na którą chciałbym zwrócić uwagę jest gra do przodu w środku pola. Wiadomo, że w tej strefie za najważniejsze sznurki pociąga Brandt. Problem polega na tym, że jest to w zasadzie nasz jedyny pociągający i każda jego niedyspozycja od razu negatywnie wpływa na zespół. Nie możemy liczyć na Nmechę (na razie transferowa porażka), Sabitzer ciągle potrzebuje czasu, którego tak naprawdę nie mamy, a o predyspozycjach Cana czy Ozcana w tym względzie lepiej milczeć. Zostaje Reyna ale to też nie jest materiał na playmakera pełną gębą, z ławki owszem ale nic więcej. Zatem trzeba kombinować i tu właśnie widzę tę drugą zmianę, chodzi o ustawienie. Czwórka pomocników z mniej więcej równo rozłożonymi zadaniami wyraźnie pomogła Sabitzerowi. Przeciwko Bochum dłużej operował nieco wyżej, miał większy wpływ na to jak graliśmy, nieźle też wykonywał stałe fragmenty gry. Oczywiście ani nie oznacza to, że Brandt pójdzie w odstawkę ani z Sabitzera nie zrobią w Dortmundzie drugiego Kagawy ale jest to już jakaś opcja na wspomniane przeze wcześniej kłopoty z dyspozycją Juliana.

Ostatnim zagadnieniem, które chciałbym omówić jest gra w ataku. Ten temat pośrednio wiąże się z poprzednim bo po prostu wynika z ustawienia 4-4-2, którym wyszliśmy na Bochum.

Mając tak różnych napastników aż się prosi by co jakiś czas zagrać nimi oboma. Oczywiście wielkim uproszczeniem jest teoria, że był to strzał w dziesiątkę i dzięki temu Fullkrug strzelił trzy gole. Bzdura. Ale jeśli spojrzeć trochę szerzej nie sposób nie dostrzec, że daje to dużo więcej możliwości w przodzie. Pod jednym wszakże warunkiem - napastnicy muszą się po prostu rozumieć. A w BVB na razie bywa z tym różnie; często Moukoko nie ruszał do zgrywanych głową przez Fullkruga piłek, a czasem robił to w odwrotnym kierunku. Ale uważam, że dwóch takich napastników robi zdecydowanie więcej dobrego dla zespołu niż jeden, na którego barkach może być po prostu za dużo obowiązków.

To tyle jeśli chodzi o zespół jako całość.Indywidualnie dla mnie w tych trzech rozegranych meczach naszym najlepszym piłkarzem był Maatsen. Spokojny, skoncentrowany, praktycznie nie tracący piłek i nie przegrywający pojedynków jeden na jeden, obdarzony pięknym dokładnym przerzutem i skutecznym wślizgiem, z umiejętnością rozegrania i dokładnego dośrodkowania. Drugim Carlosem czy Lahmem to on raczej nie będzie, ale z tej lewej strony właśnie takiego piłkarza potrzebowaliśmy w kontekście zastąpienia Guerreiro.

Bardzo dobrze wygląda Fullkrug, wysoki poziom utrzymuje Kobel, solidnie z fantastycznymi momentami gra Hummels. Powoli wraca Malen, w miarę łapania minut coraz lepiej powinni wyglądać Gittens i Moukoko, o Sabitzerze już pisałem. Sancho na razie tylko przebłyski, ale to całkowicie zrozumiałe i choć uważam, że to wypożyczenie nic wielkiego Borussii nie da, to trzymam kciuki by Anglik pokazał mi jak bardzo się mylę.

Ciągle mamy też problemy (Meunier, brak rozwoju Ozcana i Wolfa, kilka kluczowych urazów) ale ogólnie rzecz biorąc te trzy pierwsze mecze po przerwie moim zdaniem można zapisać na spory plus, szczególnie jeśli spojrzeć na to co dały BVB w kontekście sytuacji w tabeli.

Kończąc tę analizę chciałbym jeszcze raz zwrócić uwagę na klasę rywali, przeciwko którym graliśmy. To nie były wybitne zespoły, nadmierne gloryfikowanie tych zwycięstw przyniesie nam więcej szkody niż pożytku. Przed nami są mecze w Lidze Mistrzów, one na pewno będą miały wpływ na postawę drużyny w lidze. Mimo powrotu do top 4 jesteśmy w sytuacji, w której nie możemy sobie pozwolić na nagminne tracenie punktów, z każdą kolejką czasu na odrobienie ewentualnych strat będzie coraz mniej. Czekają nas też trudne i bardzo trudne mecze ligowe, które tak naprawdę zweryfikują pomysły i pracę w klubie jak również wszelkie dotychczasowe prognozy i opinie w tym też tę, którą pozostawiam Wam do oceny.

Źródło: www.borussia.com.pl / Foto: www.bvb.de
3 komentarze ODŚWIEŻ
31 stycznia 2024, 16:44
Trio Rose-Sahin-Bender rozpoczęło dyskretny marsz BVB w górę tabeli...
1 0
31 stycznia 2024, 17:06
A co na lini Reus-Terzic:- już po kłótni.?
Edytowano dnia: 31 stycznia 2024, 17:07
1 0
31 stycznia 2024, 17:10
Analiza dobra i zwiększością spostrzeżeń się zgadzam, aczkolwiek brak mi kilku moim zdaniem znaczących odniesień, głównie co do sposobu gry jak i wyborów personalnych zawodników na konkretne pozycje oraz reagowania sztabu trenerskiego "tu i teraz" na bieżące wydarzenia boiskowe w trakcie gry w celu jej poprawy . A nawet po tych 3 spotkaniach moim zdaniem byłby to materiał nader ciekawy. Co to głównych tez to są one trafne , a mam tu na myśli spostrzeżenia odnośnie tego, że ugraliśmy full i to , że drużyny z końca tabeli i nie tak bardzo wymagające , ale w przeszłości i z takimi były wpadki .
Następnie ,że gra w lidze mistrzów mocno nas zweryfikuje oraz, że będzie miała wpływ na naszą postawę w lidze.To na pewno, podobnie jak pojawienie się świeżości w zespole w postaci gry Maatsena i poniekąd Sancho.
Co do oceny gry taktycznej zespołu , a zwłaszcza sposobu wyprowadzania piłki od bramki oraz kreowania gry w środku i atakowania to pozwolę sobie mieć trochę inne zdanie , a przynajmniej w jego fragmentach ,i tak:
- próby ( na razie nieudolne) wyprowadzania piłki od bramkarza ,a w zasadzie powinniśmy to nazwać krótko - sposobem wyprowadzania akcji , nie powinny zupełnie wyglądać tak jak wyglądały w meczu z Bochum. Po pierwsze aby takie próby były w ogóle skuteczne i mogły zaskoczyć przeciwnika to powinny być one zróżnicowane, a zawodnicy łącznie z bramkarzem wyćiczone na treningach pewne schematy, tak aby każdy wiedział co ma w danej chwili robić, tj. gdzie pobiec, jak się ustawić i jak następnie w reakcji łńcuszkowej zagrać. Jak to wszystko z Bochum wyglądało to każdy z nas widział, te wyprowadzenia po ziemi nie były ani dokładne ani tym bardziej bezpieczne. Były natomiast bardzo niebezpieczne i to z uwzględnieniem klasy przeciwnika. Mnie osobiście bardzo ten sposób rozgrywania irytował i denerwował, bo prawie w każdej akcji widać było braki techniczne zawodników, a sam sposób zdobywania terenu w ten sposób nieskuteczny , bo piłka rozgrywana była za blisko bramki i nie mam na myśli tylko bocznych sektórów, a autorzy zagrań poza rezerwowym bramkarzem, który radził sobie bardzo dobrze i wspomnianym Maatsenem wołali o przysłowiową pomstę do nieba. To wyglądało fatalnie i dziwił mnie brak reakcji trenera, a i tak dobrze, że grając w ten sposób pozwoliliśmy rywalom- sorry sami wbiliśmy sobie tylko jedną bramkę. Osobiście nie wyobrażam sobie wiekowego Matsa czy Cana grającego w takie tiki taki przez wiele minut, bo pomijając efekt końcowy w postaci korzyści bramkowych dla nas, to sami się szybko "zajadą", a Can dodatkowo zarobi ze 2 czerwone kartki zanim to opanujemy w sposób akceptowalny. Dodam jeszcze, że Kobel będzie akurat w tym aspekcie słabszy od Meyera. Dodam jeszcze , że my drażniąco zbyt za dużo zagrywamy piłek do tyłu i dywagując o pomocnikach nie mamy rozgrywającego potrafiącego rozdzielać długie dokładne piłki i być jednoczęśnie cały czas pod grą . U nas to głównie środkowi obrońcy potrafią to robić. Pisząc o pomocnikach, to mam na myśli ogólny sposób rozgrywania , a nie pojedyncze przerzuty , które czasami tylko stosują.
Reasumując liczę na lepszą grę i lepsze rozgrywanie piłek niż do tej pory, bo do poprawienia jest bardzo wiele , zwłaszcza w kontekśćie gry z silnymi drużynami, a to już będzie tuż, tuż, bo czas szybko leci. Zatem Panowie trenerzy i zawodnicy - do roboty.

5 0

sklep z częściami samochodowymi online – iParts.pl

tabela ligowa
Drużyna M Z R P PKT
1. Bayern Monachium 34 25 7 2 82
2. Bayer Leverkusen 34 19 12 3 69
3. Eintracht Frankfurt 34 17 9 8 60
4. Borussia Dortmund 34 17 6 11 57
5. SC Freiburg 34 16 7 11 55
6. FSV Mainz 34 14 10 10 52
7. RB Lipsk 34 13 12 9 51
8. Werder Brema 34 14 9 11 51
9. VfB Stuttgart 34 14 8 12 50
10. Borussia Mönchengladbach 34 13 6 15 45
11. VfL Wolfsburg 34 11 10 13 43
12. FC Augsburg 34 11 10 13 43
13. Union Berlin 34 10 11 13 41
14. FC St. Pauli 34 8 8 18 32
15. TSG 1899 Hoffenheim 34 7 11 16 32
16. 1. FC Heidenheim 34 8 5 21 29
17. Holstein Kiel 34 7 6 21 27
18. VfL Bochum 34 5 7 22 22
cała tabela
Partnerzy: Portal rolniczy, Portal ogrodniczy, Portal motoryzacyjny, CafeAnimal.pl, Offon.pl
shoutbox
mixdx
mixdx Wczoraj, 22:31

Popatrzyłem sobie na historię kontuzji Joba Bellinghama i musimy go wziąć. Chłop przez ostatnie dwa sezony opuścił 1 mecz tylko.

Kapolini76
Kapolini76 Wczoraj, 22:23

Trochę powinien zarząd się z nim liczyć jednak dupy im z płomieni wyciągnął

Kapolini76
Kapolini76 Wczoraj, 22:20

Szczerze to mi osobiście Doan się podoba choć widziałem go tylko kilka razy nie wiem jak było przez cały sezon ale powinni chyba obgadać sprawę z Kovacem jak chce grać i jakich piłkarzy by potrzebował

Le0n
Le0n Wczoraj, 21:44

Kapolini76 BVB niestety nie stać na Raphinię.

schranzmania
schranzmania Wczoraj, 21:44

Raphinia to była by bajka dla BVB, a co sądzicie o Ritsu Doan(ie) ?

Kapolini76
Kapolini76 Wczoraj, 21:42

ryś popieram ja mam swoje poglądy i na wybory pójdę choć kandydaci mi nie pasują ale to nie jest miejsce gdzie będę o swoich poglądach pisał raczej wolałbym tutaj poczytać o plotkach transferowych że np Raphinia z Barcelony idzie do nas bo to jego marzenie grać przed żółtą ścianą:)))))

ryś
ryś Wczoraj, 21:26

Pax między kibicami . Przypominam, że to portal dla kibiców. Polityka jest bardzo brudna i jak stwierdził kiedyś mój znajomy, notabene bardzo skromny i dobry człowiek "żeby iść do polityki, nawet tej lokalnej to trzeba być łobuzem, a nawet jak się nim jeszcze nie jest, to się nim na pewno zostanie". Umysł ludzki jest niepojęty i wymyśla takie scenariusze, że nawet sztuczna inteligencja tego nie zrozumie. Ponadto polityka to temat woda i zmienia się jak w kalejdoskopie. Jakkolwiek od wieków ewoluuje w jakimś tam stopniu, to zawsze dla zwykłego człowieka będzie zazwyczaj nieprzyjazna i bardziej dbać będzie o interesy wybranych grup, a nie służyć dla ogółu . Obecnym grzechem głównym polityków jest to , że dogłębnie skłócili naród czyli swojego suwerena, a wiadomo, że takim łatwiej się rządzi. Poniekąd jest to bardzo złe i raz już doprowadziło do rozbiorów. Jest takie powiedzenie , że nikt ci tyle nie obieca co polityk przed wyborami, ale z realizacją obietnic to już znacznie gorzej. Nawet tymi wydawałoby się najbardziej logicznymi. Inflacja jest z roku na rok , a progi podatkowe takie same. Jak sobie sam nie pomożesz, to nikt ci nie pomoże - taka prawda. Takie powiedzenie, ze do polityki nie idzie się dla pieniędzy, a właśnie, że jest odwrotnie. Oczywiście, ze nikt nie będzie filantropem , za coś żyć trzeba ale właśnie mamy 21 wiek i czy my potrzebujemy mieć tak bardzo rozbudowany Sejm i do tego Senat i mieć na utrzymaniu tylu ludzi , jak przekazy partyjne dotyczą wszystkich członków, a głosy za i przeciw i tak z góry prawie zawsze policzone. Tak, ze proponuje skończyć z tym politykowaniem, bo posty już zaczynają truć złymi emocjami. Każdy ma swoje poglądy i każdy uważa , że słuszne , że jest tym lepszym sortem / sorry zapożyczony frazes/ i każdy jest patriotą i jakkolwiek to brzmi to historia pokaże. Na to nie ma mądrego. W średniowieczu na przykład dla odstraszania, biczowali, wieszali czy też odcinali rękę złodziejowi , co nie przeszkadzało innym fanom tego fachu odcinać sakiewki przyglądającym się egzekucji. Ku rozwadze. Dobrej nocy życzę wszystkim kibicom Borussi Dortmund i pozdrawiam serdecznie.

FilipSantana
FilipSantana Wczoraj, 21:12

@piotrullo nie chcę być adwokatem Mentzena, nawet na niego nie głosowałem ale chcę być adwokatem faktów a tutaj niestety powielasz nieprawdę. Prześledziłem dokładnie życiors Pana Mentzena i pochodzi on z rodziny średnio zamoznej inteligenckiej. Jego mama była nauczycielką a ojciec wykładowcą. Mentzen nie był nigdy tzw. "Bananem". Kolejna manipulacja to słynna kwestia "bezpłatnych" studiów. 1000 punktów dla każdego kto wskaże kraj z bezpłatnymi studiami. Podpowiedź i nie jest to Polska. Tak dokładnie - w Polsce wszystkie studia są płatne z taką różnicą, że jedne są finansowane z kasy państwowej a inne z kieszeni prywatnej. Tak samo jest z naszą dziadowską służbą zdrowia. To co postuluje Pan Mentzen to tak naprawdę idea gospodarczego libertarianizmu w myśl, której wszystkie studia powinny być płatne z kieszeni prwatnej a w zamain nikt z nas nie musi płacić podatków na te studia państwowe. I odrazu tutaj na wstepie zaznaczę wyraźnie, że nie zgadzam się z tą ideą Pana Mentzena. Mimo wszystko zaznaczył on, że jest to wizja jego idealnego świata, gdyz wie, że wprowadzenie takiej reformy jest nierealne. Dlatego proszę nie idźmy w populizmy i manipulację.

schranzmania
schranzmania Wczoraj, 21:09

piotrullo to że za coś nie płacisz nie znaczy że jest za darmo. Nie ma darmowych obiadów. Marco Reus dokładnie słychać wycie... coś pięknego :)

Marco Reus
Marco Reus Wczoraj, 21:07

Wycie*

Marco Reus
Marco Reus Wczoraj, 21:06

Oho słychać wicie znakomicie, miód na uszy

piotrullo
piotrullo Wczoraj, 21:03

tak samo ten Wasz śmieszny Braun, który szczuje i pluje na UE, odgrywa szopki i przedstawienia, ale mimo tego pobierane przez niego euro z tego "eurokołchozu" mu nie śmierdzą i sam się pchał do tego syfu. Do tego ludzie są przekonani o jego erudycji, gdyż używa archaizmów i trudnych, bezsensownych słów, które wyszły już z użycia. Taka mowa już nie jest poprawna. Ludzie opamiętajcie się, na takiego zjeb* głosujecie??!!!

piotrullo
piotrullo Wczoraj, 20:58

a czy w Waszym "idealnym" świecie też wszystkie studia powinny być płatne?? Nie znoszę takich cwaniaczków, jak Mentzen, którzy pochodzą z bogatej rodziny, studiowali na uniwerku ojca (ciekawe czy płacili w ogóle za te studia) i wygadują później takie brednie, odbierając tym biedniejszym ludziom szansę na wyższe wykształcenie. Bosaka jeszcze szanuję, ale Mentzen jest, jak dla mnie, totalnym śmieciem

schranzmania
schranzmania Wczoraj, 20:35

Za to tęczowy Rafałek nie jest złotousty, sam mówił że władza nie może domknąć systemu. Trzeba wybrać mniejsze zło czyli Nawrockiego (w pierwszej turze głosowałem na Mentzena drugim wyborem byłby Braun). Odnośnie rozliczania to obudźcie się nikt nikomu nic nie zrobi, PO z przystawkami rządzi 1,5 roku i kogo rozliczyli kogo zamknęli ? W 2027r. władza się zmieni i PO będzie rozliczane tak jak teraz PIS. Mam podobny apel do "wola" dla wyborców z lewej strony nie idźcie na wybory głosować na Trzaska

grzegorzBVB
grzegorzBVB Wczoraj, 20:19

Wola czy ty uważasz że masz monopol na prawdę?

FilipSantana
FilipSantana Wczoraj, 19:40

PS. żadnych prawdziwych rozliczeń nie będzie. Niezależnie od tego czy prezydentem będzie RT czy KN. Mark my words. Takich michałków nic niezanczących jak Romanowski oczywiście nie liczę.

FilipSantana
FilipSantana Wczoraj, 19:35

piotrullo wiem, że to zabrzmi trywialnie ale PIS-PO jedno zło. I nie, nie chodzi w tym powiedzonku o poglądy jednej i drugiej partii a o ich działania na rzecz rzpolitej. Jedni i drudzy następująco: Upolitycznili władzę sądowniczą, upolitycznili TVP, wykorzystują służby wewnętrzne tzw. bezpiekę do infiltracji swoich przeciwników i zdobywania przewagi nad resztą stawki, nie prowadzą żadnych długo terminowych projektów rozwojowych jak np. elektrownia jądrowa bo to co zrobiła poprzednia władza trzeba "zaorać" bo tak bo oni nie mogą mieć w czymś racji i nie mogą sobie przypisywac zasług. Doprowadzili do niewydolnej służby zdrowia (mamy najgorszą opiekę zdrowotnną w całej UE). I najgorsze na sam koniec mianowicie oni to wszystko robią za obupólną zgodą. Tylko ci zaślepieni, zaszczuci biedni emeryci wierzą w to, że oni się nie lubą naprawdę. Przykład z życia - w 2020 roku kandydatka PO Pani Kidawa-Błońska miała fatalne sondaży i wszystko wskazywało na to, że nie dostanie się do 2 tury wyborów. Platforma panicznie zawnioskowała o zmianę kandydata na Rafała Trzaskowskiego. Wszystko było w rękach PISu, gdyż mieli wtedy pełnię władzy a czas na rejestrację kandydatów się skończył i NIELEGALNIE powtarzam PIS zaakceptował podmiankę kandydatów PO. Teraz pytanie dla niezaślepionych. Czy gdyby PISowi zależało na anihilacji "odwiecznego" wroga to dopuścił by do takiej podmianki? Inny przykład. Mój szwagier pracuje w SOPie. Mówił mi, że widział na własne oczy jak Pan Borys Budka z Panem Morawieckim razem w gabinecie siedzieli i pili kawkę śmiejąc się przy tym. Oczywiście skrzętnie się z tym kryją gdy kurtyna odsłonięta wszystkie chwyty dozwolone. No prawie wszystkie bo jeżeli jest zagrożenie w postaci kogoś kto może zająć miejsce jedenj z partii to wtedy żadna nie zawacha się by podać "pomocną dłoń" arcywrogowi. Teraz do wszystkich wyborców POPISu. Oni chcą żebyście się nienawidzili. Tylko ta nienawiść trzyma ich przy władzy od 20 lat i będzie trzymać dopóki będziecie się nienawidzić i uważać za tych "lepszych"

Wojtyła z Dortmundu
Wojtyła z Dortmundu Wczoraj, 19:29

Według Bergera, BVB nadal chce pozyskać Cherkiego, ale na pierwszym miejscu stawia Bellinghama. Ja uważam, że powinno być na odwrót, nie sądzę by Bellingham z buta odmienił nasz środek pola, natomiast Cherki ze swoją wizją i techniką, z pewnością mógłby to zrobić.

wola
wola Wczoraj, 19:28

Murzyn Wczoraj dowiedzieliśmy się, ilu w Polsce jest faszystów, eurosceptyków, wariatów i chcących uniknąć rozliczeń. Do wyborców prawicowych: - jeśli chcecie zrobić coś dobrego dla naszego kraju, dla Polski, to nie idźcie po prostu na wybory 1 czerwca. - Nie będę Was przekonywał, bo przekonanych nie ma sensu przekonywać. przeczytajcie to, co napisał Murzyn, tam jest wszystko, jak w pigułce. - jedyne co mogę Wam powiedzieć to to, żebyście nie marnowali sobie życia i waszym potomkom dając znowu szansę powrotu JK.

piotrullo
piotrullo Wczoraj, 18:55

i od razu uprzedzam - nie mam +60 lat, tylko 18

piotrullo
piotrullo Wczoraj, 18:54

Nawrocki wygra, zobaczycie. Zgadzam się z Wami, że kandydaci są mierni - dla przykładu nigdy nie zrozumiem, dlaczego PIS mając w swoich szeregach kogoś takiego, jak Tarczyński czy Jaki, nie wystawił żadnego z nich, tylko noname'a, Prezesa IPN-u. Stanowski ładnie porównał ze sobą PO i PIS - to, co łączy te partie, to okradanie państwa, tyle tylko, że PIS ma rację w najważniejszych dla Polski kwestiach. Nie można tego powiedzieć niestety o PO

Kapolini76
Kapolini76 Wczoraj, 17:17

Ale znacznie bardziej interesuje mnie kogo na celownik weźmie BVB

Kapolini76
Kapolini76 Wczoraj, 17:16

Przykro mi że mamy tak kiepski wybór na prezydenta ale zdecydowanie nie poprę Trzaskowskiego dla mnie to za duże zło więc wybór dla mnie prosty

FilipSantana
FilipSantana Wczoraj, 16:39

Nie wiem kto jest bardziej niebezpieczny dla Polski w przyszłości: skrajna prawica rodem z Rosji czy skrajną lewica rodem z Francji/skandynawii etc. Za to wiem co szkodzi Polsce tu i teraz niezmiennie od 20 lat czy raczej powinienem powiedzieć naprzemiennie. Wojenka plemienna/Polsko-Polska rozpalona przez dwóch 70 letnich panów, którzy działają w polityce niczym ogień i woda, niczym jak jing i jang. Nie mogą żyć bez siebie jako w symbiozie gdzie do tanga trzeba dwojga a duopol ma się dobrze. Wojna rozpalona w głowach 60+latków. Oficjalne dane z pkw UWAGA: 87,4% 60+latków głosowało w tych wyborach na kandydata PIS lub kandydata PO. To co jedyne dla mnie jest światełkiem w tunelu po tych wyborach to coraz większa liczbą ludzi zdających sobie sprawę że sztuczności tej ?wojny? i z tego z jaką ustawką mamy do czynienia. ? Zawsze jest ich dwóch, nie więcej, nie mniej. Mistrz i uczeń?

Murzyn
Murzyn Wczoraj, 15:49

To są centryści, więc blisko im do siebie. To tak jakby napisać, że NN to przybudówka Ruchu Narodowego albo Razem Unii Pracy.

Q4RTRIDG3
Q4RTRIDG3 Wczoraj, 14:58

Rozumiem niechęć do Pisu, ale nie oszukuj się że Hołownia to coś innego niż platforma.

grzegorzBVB
grzegorzBVB Wczoraj, 14:44

*stenduperow

grzegorzBVB
grzegorzBVB Wczoraj, 14:42

A Hołownia to przybudówka PO. Jeśli debaty są poto by pokazać kto kogo mocniej zaora to niedługo będziemy mieć w polityce stenuperow.

Murzyn
Murzyn Wczoraj, 14:39

Już lepiej nie iść w ogóle niż iść za Nawrockim. Popieram. Zandberg jest marksistą i się z tym nie chowa. O marksizmie pisać nie będę, bo szkoda strzępić klawiszy, ale sam Zandberg to taki mniej więcej lewicowy odpowiednik Mentzena, złotousty, gładki pseudointeligenick. Ludzie bardziej się skupiają na tym jak mówi, niż co mówi.

Rebe Jankiel
Rebe Jankiel Wczoraj, 14:32

Ja jako prawicowy wyborca zdecydowałem, że nie pójdę na 2 turę. Z drugiej strony nie rozumiem Lewicowego elektoratu głosującego na Biejat zamiast Zandberga. Biejat poszła w koalicję z PO żeby nie zrealizować żadnych postulatów, jedynie kłapanie o aborcji i związkach partnerskich, poza tym krótko mówiąc jest niebywale głupiutka. Zandberg zaś jest inteligentny, nie dał się wciągnąć w koalicję w zamian za nic, ma jasne poglądy i ciekawy program.

statystyki
Użytkownicy online:
Gości online: 88
Zarejestrowanych użytkowników: 10283
Ostatnio zarejestrowany: Rynio98
Zaloguj się
Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?
Zarejestruj się
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Rozumiem