Latem Borussii Dortmund nie udało się pozyskać nowego środkowego obrońcy. Niewykluczone, że wzmocnieniem okaże się wychowanek BVB.
Gdyby kilka tygodni temu wszystko poszło zgodnie z planem, Borussia Dortmund miałaby już w swoim składzie Armela Bellę-Kotchapa. 21-letni reprezentant Niemiec został wytypowany jako idealne wzmocnienie defensywy, jednak priorytetem było pozyskanie napastnika, Niclasa Füllkruga, w efekcie czego nie było pieniędzy na transfer obrońcy.
BVB musi rozegrać przynajmniej pierwszą połowę sezonu z trio w składzie: Mats Hummels, Nico Schlotterbeck i Niklas Süle . Jak dotąd w BVB nie było większych problemów kadrowych, ale co się stanie, jeśli Edin Terzic będzie musiał improwizować? W końcu wszyscy trzej środkowi obrońcy nie byli w przeszłości odporni na długie nieobecności.
W ciągu ostatnich kilku tygodni w centrum uwagi znalazł się Hendry Blank. Trener Edin Terzic ma mieć od dawna na oku utalentowanego zawodnika, który w 2019 roku przeniósł się z młodzieżowej drużyny Bayeru Leverkusen do drużyny młodzieżowej Borussii Dortmund do lat 16.
Od tego czasu Blank stale się rozwija. Lewonogi zawodnik przez większość sezonu występuje w drużynie U23, ale wspiera także zespoły młodzieżowe.
Niemiec zrobił ostatnio krok do przodu, szczególnie pod względem fizycznym, a w przeszłości grywał także jako lewy obrońca. Jeśli jego rozwój będzie dalej przebiegał w taki sposób, być może już wkrótce będzie mógł udowodnić to w pierwszym zespole.