W Borussii Dortmund Youssoufa Moukoko zajmuje obecnie dopiero trzecie miejsce w hierarchii napastników. Wydaje się, że BVB nie jest już całkowicie przekonane do utalentowanego Niemca.
Czasy, gdy Youssoufa Moukoko strzelał gola za golem w młodzieżowych zespołach Borussii Dortmund już dawno minęły. 18-latek na stałe dołączył do pierwszego zespołu i musi stawić czoła ogromnej rywalizacji i obecnie znajduje się za Sébastienem Hallerem i nowym nabytkiem, Niclasem Füllkrugiem w planach trenera Edina Terzicia.
Według informacji Bilda, czarno-żółci nie mają nic przeciwko sprzedaży Moukoko, jeśli pojawi się bardzo dobra oferta. Tabloid nie podaje jednak, gdzie dokładnie wyznaczył granicę ekonomiczną.
W tym momencie wszystkie strony są niezadowolone z zaistniałej sytuacji. Moukoko rozwija się znacznie wolniej niż zakładano, a w styczniu Niemiec przedłużył swój kontrakt w Dortmundzie do 2026 roku. Zrobiono to między innymi po to, aby latem nie dopuścić do darmowego transferu.
Wcześniej krążyło wiele plotek o klubach, które wyraziły zainteresowanie. Z Moukoko łączone są między innymi takie marki jak FC Barcelona, Real Madryt, Liverpool FC i Manchester United.
Oby nie było jak z Isakiem, któremu też nie dawali za dużo szans a oczekiwano ,że będzie strzelał bo taki młody talent..
A ,że Moukoko potencjał ma duży to już kilka razy pokazał więc wypadałoby dać jemu troszkę więcej szans i obdarzyć większym zaufaniem niż np Hallera który moim zdaniem gra głównie dlatego ponieważ pokonał chorobę.. trochę nie fair ale tak jest.
A skoro nie planują jemu dawać szans to trzeba było wypożyczyć.. a nie od razu sprzedawać teraz się zachciało..