W 4. kolejce Bundesligi, Borussia Dortmund zmierzy się w meczu wyjazdowym z Freiburgiem.
Prawie dwa tygodnie temu po meczu u siebie z Heidenheim (2:2), 15 zawodników BVB udało się do swoich reprezentacji narodowych. Dla Niclasa Füllkruga nie był to udany czas, ponieważ zbiegł się z kontuzją. W środę nowy nabytek wicemistrzów Niemiec po raz pierwszy wrócił na boisko treningowe BVB, a temat jego występu jest otwarty.
– Po piątkowym treningu zdecydujemy, czy wystarczy to, aby znalazł się w składzie meczowym i będzie mógł zagrać jakieś minuty w weekend – powiedział trener BVB, Edin Terzic, który ma trzy nieobecności w składzie: Thomas Meunier, Mateu Morey i Julien Duranville.
Według Terzicia gracze, którzy pozostali w BVB przez ostatnie półtora tygodnia, pracowali bardzo dobrze i odpowiednio wykorzystali ten czas. Zawodnicy, którzy od wtorku stopniowo dołączają do drużyny, takie sprawiali dobre wrażenie.
Dzień po meczu z Heidenheim, trener Terzic omawiał przebieg spotkania ze swoimi zawodnikami: – Straciliśmy kontrolę. To są rzeczy, które nie powinny nam się przytrafiać. Kolejne mecze będą co najmniej równie trudne. Gra przeciwko Freiburgowi na wyjeździe nigdy nie jest łatwa.
SC Freiburg rozpoczął sezon dwoma zwycięstwami: Po wygranej na wyjeździe w Hoffenheim, nastąpiło zwycięstwo u siebie z Werderem. W ostatniej kolejce Freiburg odniósł wysoką porażkę 0:5 w Stuttgarcie.
– Wiemy, że SC Freiburg gra bardzo konsekwentnie. Pamiętam, że od czasu do czasu zdarzała się gra, która nie układała się dla nich zbyt dobrze. Niemniej ich procesy i struktury pozostają jasne. W sobotę pokażą inne oblicze – powiedział Terzic, który szczególnie podkreślił dużą liczbę strzałów i zagrożenie przeciwnika ze strony stałych fragmentów gry.
– To jedna z czołowych drużyn Bundesligi. Zespół gości nie ma łatwo grając we Fryburgu, ponieważ w ostatnich 17 meczach u siebie stracili tylko 10 bramek.
W zeszłym sezonie czarno-żółci wygrali 3:1 we Fryburgu, a bramki strzelili Jamie Bynoe-Gittens, Youssoufa Moukoko i Marius Wolf.
– Wiemy, jak trudne jest to zadanie, ale wiemy, do czego jesteśmy zdolni. Nie możemy się doczekać, aż pokażemy to wszystkim w sobotę.