Dyrektor sportowy Borussii Dortmund, Sebastian Kehl w rozmowie z oficjalnymi mediami niemieckiego klubu, wypowiedział się na temat letnich transferów niemieckiego klubu oraz tym, co jeszcze może wydarzyć się na rynku transferowym.
– Latem dużo myśleliśmy o tym, jak chcemy zrekompensować przeprowadzkę Jude Bellinghama do Realu Madryt. Od początku było jasne, że chcemy zrobić to dwoma profilami zawodników. W osobie Felixie Nmechy i Marcela Sabiztera pozyskaliśmy dwa różne profile piłkarzy w różnym wieku. To dwaj wartościowi gracze, którzy nam pomogą.
– Marcel Sabitzer swoim stylem, doświadczeniem, profilem zawodnika, umiejętnościami zdobycia bramki, ale także swoją agresywnością, zrobi wiele dobrego w drużynie. Byliśmy w kontakcie od dłuższego czasu i w końcu wszystko można było szybko wdrożyć. Fajnie, że może tu być, nawet jeśli wczoraj nie mógł grać, podobnie jak Felix Nmecha. Zakładam, że zrobi to w niedzielę.
– Jeżeli chodzi o letnie transfery, to ciągle o tym myślimy i obserwujemy rynek. Jesteśmy stosunkowo zrelaksowani i przygotowani na różne rzeczy. Może się też zdarzyć, że któryś z graczy nas opuści, co w tej chwili nie jest planowane. Ale jeśli tak się stanie, być może będziemy działać ponownie. Jeśli spojrzymy na skład, z pewnością nie jest on wąski i daje nam wiele możliwości w niektórych obszarach naszej gry. Uważam, że trener ma kilka możliwości działania taktycznego.