W środę wieczorem Borussia Dortmund rozegrała swój drugi przedsezonowy mecz towarzyski. Podopieczni Edina Terzicia pokonali Rot-Weiss Oberhausen 3:2 (1:1) po golach Reusa, Papadopoulosa i Bamby.
Po pokonaniu Westfalii Rhynern 7:0 tydzień wcześniej, Borussia Dortmund miała więcej problemów z Rot-Weiss Oberhausen. BVB po raz kolejny zagrało bez reprezentantów narodowych, którzy dopiero w tym tygodniu rozpoczęli treningi drużynowe. Nieobecni byli także Felix Nmecha, Youssoufa Moukoko i Karim Adeyemi, którzy niedawno doznali kontuzji, ale wrócili już do treningów drużynowych. Trener BVB Edin Terzic ponownie polegał na formacji 4-1-4-1 złożonej z profesjonalistów i zawodników zespołu rezerw.
BVB od początku miało większe posiadanie piłki, ale groźniejsi byli gospodarze. W piątej minucie jeden z zawodników Rot-Weiss Oberhausen dośrodkował w pole, a Mats Hummels o mały włos nie trafił do własnej bramki. Borussia znalazła się pod presją, z której nie potrafiła się uwolnić - i w końcu musiała pogodzić się z utratą bramki po strzale głową Cottrella Ezekwema.
Kilka minut później Paul Besong otrzymał podanie od Juliena Duranville'a, ale nie był w stanie opanować piłki. BVB wyrównało już w kolejnej próbie po uderzeniu Marco Reusa w 14. minucie, który wykorzystał podanie Thorgana Hazarda. W kolejnych minutach dominowała Borussia stwarzając kilka dobrych okazji, ale wynik do przerwy nie uległ zmianie.
Drużyna Edina Terzicia rozpoczęła drugą połowę z trzema zmianami (Marcel Lotka za Alexandera Meyera, Thomas Meunier za Mateu Moreya i Samuel Bamba za Juliena Duranville’a).
Krótko po wznowieniu gry Besong uderzył z ostrego kąta w boczną siatkę (47'), a dwie minuty później Antonios Papadopoulos uderzył głową po dośrodkowaniu Ole Pohlmanna z rzutu wolnego, dając BVB prowadzenie 2:1. W 54 minucie ładną akcję przeprowadził Marco Reus, podając na lewe skrzydło do Thorgana Hazarda, ale ten trafił wprost w Robina Benza. RWO wyrównało w 69. minucie, kiedy Ruzgis strzałem z dystansu pokonał Lotkę. Ostatnie słowo należało jednak do Borussii i Samuela Bamby, który strzelił zwycięskiego gola na 3:2.
BVB: Meyer (46. Lotka) – Morey (46. Meunier), Süle (77. Lubach), Hummels (77. Collins), Bueno (62. Aning) – Papadopoulos – Duranville (46. Bamba), Reus (77. Wätjen), Pohlmann, Hazard (77. Brunner) – Besong (62. Rijkhoff)
Gole: 1:0 Ezekwem (6.), 1:1 Reus (14.), 1:2 Papadopoulos (49.), 2:2 Ruzgis (69.), 2:3 Bamba (90.)