Borussia Dortmund wydała ponad 25 milionów euro na transfer Nico Schulza, ale lewy obrońca nigdy się nie zwrócił. Teraz wygląda na to, że po wielu próbach, nieudana współpraca z punktu widzenia BVB wreszcie dobiega końca.
Jak donosi Ruhr Nachrichten, obie strony intensyfikują obecnie rozmowy na temat wcześniejszego rozwiązania kontraktu. Były zawodnik Hoffenheim ma ważną umowę do 2024 roku, ale według powyższego źródła jej rozwiązanie powinno zostać przypieczętowane do następnego poniedziałku, kiedy wicemistrz Niemiec rozpocznie zgrupowanie USA.
Schulz powinien otrzymać odprawę w wysokości 8-10 miesięcznych pensji, czyli sumę w przedziale od 3,6-4,5 mln euro.
Dwa tygodnie temu doradca Schulza, Roger Wittmann poinformował, że trwają negocjacje z innymi klubami. Na ten moment nic nie wiadomo na ten temat.
Takich transferów w tym klubie było więcej: Schurrle, Hazard, Yarmolenko, Gotze, Philipp.
Scouting w tym klubie nie istnieje, albo jest na tyle powierzchowny, że po 1 meczu wyciągane są wnioski czy ktoś jest dobry czy nie.
Mam wrażenie, że od odejścia Svena Mislintata wszystko się posypało na dobre.