BVB zdecydowanie chce zakończyć latem współpracę z Nico Schulzem.
Jak donosi Sky, lewy obrońca został zwolniony przez klub z dzisiejszych testów wydolnościowych w celu prowadzenia rozmów z innymi zespołami.
BVB od jakiegoś czasu desperacko szuka kupca na 30-latka i jest także skłonne zapłacić Niemcowi za wcześniejsze rozwiązanie umowy, która wygasa za rok.
A później jest złość i płacz, że Guerreiro czy Lewandowski poszli sobie za darmo do Bayernu. Chyba głupi by musieli być żeby nie pójść. Pokraki trzęsą Dortmundem i ciągną miliony, śmiejąc się Watzkowi w pysk.