Borussia Dortmund musiała przełknąć gorycz porażki na ostatnich metrach walki o mistrzostwo Niemiec. Dyrektor zarządzający BVB, Hans-Joachim Watzke, chce, aby wyścig o tytuł był otwarty tak długo, jak to możliwe w nadchodzącym sezonie.
Borussia Dortmund od dawna nie była tak blisko mistrzostwa . Ostatecznie różnica bramek zadecydowała o mistrzostwie Niemiec na korzyść Bayernu Monachium. W rozmowie z Bildem, Hans-Joachim Watzke z dumą patrzy na miniony sezon i rysuje uzasadniony optymizm na nadchodzący sezon.
– W drugiej połowie sezonu zdobyliśmy pięć punktów więcej niż Bayern – w 2023 roku nawet dziewięć punktów więcej. Nie zdobywasz 46 punktów w 19 meczach, jeśli nic nie możesz zrobić. Myślę, że nasz zespół jest w stanie zdobywać tytuły. Druga połowa sezonu nie była dziełem przypadku – powiedział Watzke.
Watzke nie chce jednak zapowiadać kolejnej walki o mistrzostwo kilka dni po zakończeniu sezonu.
– Konkretny cel, jak zawsze, ustalimy podczas letnich przygotowań, ale nic poważnego się nie zmieni. Załóżmy, że naszym celem jest chęć walki o tytuł.
Aby pozostać konkurencyjnym w stosunku do Bayernu Monachium, konieczne są transfery. Według Watzke, BVB nie może jednak inwestować olbrzymich pieniędzy po lukratywnej sprzedaży Jude Bellingham do Realu Madryt: – Niezależnie od Jude'a Bellinghama, zawsze trzeba brać pod uwagę wszystkie podatki. Mamy własne wnioski z okienek transferowych – między innymi my płacimy w tym kraju podatki, a inni często na tym zarabiają, na przykład byłe kluby.
– Ludzie często widzą tylko czystą sumę, o której krążą plotki w mediach i myślą, że te pieniądze można bezpośrednio wydać w stosunku 1:1. To tak nie działa. Myślę, że reinwestujemy około 60-65 procent opłat transferowych, które zyskujemy.
– Rynek transferowy jeszcze się nie zaczął. Oczywiście mamy pomysły na to, jak i na jakich pozycjach chcemy się wzmocnić, ale nic nie jest ustalone.
- "Załóżmy, że naszym celem jest chęć walki o tytuł". Co to za wypowiedź?! Nie ma czegoś takiego jak "załóżmy". Albo walczymy o tytuł, albo nie! A założyć to sobie może koszulkę z napisem "jak zostać frajerem sezonu".
- "Myślę, że nasz zespół jest w stanie zdobywać tytuły". Od ponad 10 lat tak myśli i za każdym razem się myli... Wniosek? Myślenie nie jest jego mocną stroną. Może czas najwyższy, żeby ktoś inny się tym zajął.