Chociaż wydaje się, że transfer Jude'a Bellinghama z Borussii Dortmund do Realu Madryt jest praktycznie przesądzony, wciąż trwają negocjacje pomiędzy klubami.
Powód jest prosty – Borussia Dortmund chce zarobić jak najwięcej na odejściu jednego z najlepszych pomocników na świecie. Według hiszpańskiego dziennika as, ostatnia oferta Realu Madryt to 100 milionów euro – BVB chce 50 milionów więcej.
Hans-Joachim Watzke i spółka mają świadomość, że prawdopodobnie nie uda się otrzymać tej kwoty na raz, ale nie zamierzają iść Hiszpanom na ustępstwa. Na pewno część tej kwoty będzie rozłożona w czasie ze względu na sukcesy lub premię, aczkolwiek Borussia liczy na większą opłatę transferową.
Mówi się, że celem obu stron jest zakończenie negocjacji w pierwszym tygodniu czerwca.
mam nadzieję, że hiszpańskie gazety w swoim stylu gadają głupoty. o 100 milionach słyszałem już z pół roku temu, od tego czasu powinni już chyba zwiększyć ofertę