Edin Terzić zabrał głos na konferencji prasowej po meczu z Mainz:
— Gratulacje dla Bayernu. To najbardziej uczciwy tytuł, jaki możesz zdobyć. Jeśli jesteś na szczycie po 34 kolejkach, zasługujesz na to – niezależnie od tego, jak do tego doszło.
Edin Terzic o porażce w walce o mistrzostwo Niemiec: – Nie tylko zespół, nie tylko stadion, nie tylko całe miasto wierzyło dzisiaj w zwycięstwo. Zaczęliśmy dobrze, kontrolowaliśmy grę i stwarzaliśmy sytuacje. Po pierwszym, a zwłaszcza drugim golu zdaliśmy sobie sprawę, jak ciężka jest piłka i nasze nogi. Potrzebowaliśmy czasu, aby odzyskać przejrzystość w naszej grze. W przerwie chłopcy wierzyli, że skoro sezon jest tak szalony, to możemy jeszcze to odwrócić. Próbowaliśmy wszystkiego do samego końca. Sami widzicie, jak trudny potrafi być ten sport, w którym się zakochaliśmy. To bardzo boli: Nie było dla nas szczęśliwego zakończenia w tym sezonie.
…o reakcji fanów: – Byli z nami od samego początku. To tak boli, że nie mogliśmy dzisiaj ich nagrodzić. Ale zrobimy to. To potrwa tylko trochę dłużej.
…o strzelcu rzutu karnego: – Seb czuł się bardzo pewnie, a my mamy w niego niesamowitą wiarę. W tym sezonie napisał historię, która jest niewiarygodna.
… o perspektywie na nadchodzący sezon: – Bez względu na to, jak wielki jest ból dzisiaj, będzie on motywacją na jutro. Byliśmy tak blisko. Brakowało gola. Byliśmy na naprawdę dobrej ścieżce, zwłaszcza w drugiej połowie sezonu. Pewnego dnia zostaniemy nagrodzeni.
A winę za to ponosi tylko i wyłącznie Watzke. Zrobił sobie z Dortmundu Supermarket (kupuje po taniości z hurtowni, by sprzedać z zyskiem).
Kilkanaście lat temu uratował klub, który był w dołku, ale teraz zwyczajnie przerasta go zarządzanie nim. Ktoś taki przydałby się teraz w schalke.
Zwalnianie trenera co roku nic nie da. Problem leży w piłkarzach, ich mentalności i braku identyfikacji z klubem. Mam nadzieję, że Kehl nie tylko gada, ale naprawdę chce to zmienić i posprzątać po Zorcu. Tacy piłkarze jak Bellingham traktują ten klub (i słusznie - patrząc po wynikach) jako okres przejściowy w karierze. Wyjdzie to wyjdzie, nie to nie - przecież za rok będę już walczył o triumf w LM w najlepszych klubach na świecie. Już na etapie sprowadzania do klubu takich piłkarzy jednoznacznie należy wskazać, że wiąże się z nimi długoterminowe plany. A nie negocjacje typu - "rozwiń się rok czy dwa, a potem damy Ci odejść do realu czy innego większego klubu".
Taki Bellingham czy Haaland powinni grać w BVB co najmniej do 25-27 roku życia. Z Haalandem w składzie dzisiaj BVB cieszyłaby się z 9 tytułu (i jestem tego pewny).
A Dortmund ? Wieczny plac budowy. lewandow$ki -> Aubameyang --> dembele --> Sancho --> Haaland --> Bellingham --> Durneville? --> ...
Taka polityka do niczego nie prowadzi. Co najwyżej do walki o wicemistrzostwo i wyjście z grupy LM. Na tylko tyle stać drużyny zarządzane w ten sposób.
I chociaż nie tylko w klubie, ale też wśród kibiców wielu jest przegrywów, których rajcuje wicemistrzostwo i zakłamują rzeczywistość, że wszystko jest dobrze i jutro będzie lepiej, to jednak obiektywnie patrząc to Mistrzostwo nie jest obecnie realne.
Brakuje mentalności i charakteru. Skoro kluczowy napastnik klubu nie trafia decydującego karnego w najważniejszym meczu sezonu to jednak ewidentnie brakuje mentalności i zimnej krwi. Bayern wytrzymał presję, BVB nie potrafi już od wielu lat.
1 - Jude Bellingham- lider najbardziej konsekwentny
2 - Rapha Guerreiro- król asyst BL
3 - Gregor Kobel - bramkarz klasy światowej gdyby nie kontuzje i 3/4 mecze
4 - Emre Can - w rundzie wiosennej chyba nasz najlepszy piłkarz
5 - Julian Brandt- bardzo dobry kreator gdy ma dobry dzień na nasze szczęscie miał ich więcej niż mniej w tym sezonie
To jest najlesza 5 dzięki, której zawdzięczamy przede wszystkim możliwość grania do ostatniej kolejki o mistrzostwo
Teraz pozostała częśc zespołu, która w przekroju całego sezonu zagrała na dostatecznym poziomie i tutaj ranking jest wyrównany:
6. Mats hummels - początek sezonu słabo, koniec znakomicie
7. Nico Schlotterbeck - początek rundy jesiennej i wiosennej bardzo dobrze analogicznie koniec jesiennej słabo i wiosennej kontuzja
8. Niclas Sule - przez cały sezon dostatecznie
9. Donyel Malen - runda jesienna nie istniał, runda wiosenna błyszczał
10. Karim Adeyemi- runda jesienna nie istniał, runda wiosenna gdyby nie kontuzja to celująca a tak to po prostu dobra
11. Wolf - Ma serce, w miarę dobre dośrodkowanie i przyśpieszenie ale..nic poza tym
Teraz zawodnicy, którzy nie spełnili oczekiwań od najlepszego do najgorszego:
12. Reyna - na 1 skład za słaby i za wolny ale jako joker spisał się dobrze
13. Reus - z szacunku do jego legendy nic nie napiszę
14. Moukoko - młody, ma przebłyski ale nie jestem pewien czy to odpowiednia 9 dla bvb być może potrzebuje jeszcze czasu albo przestawić go na falszywą 9?
15. Ozcan - wersja Cana sprzed roku czyli słaby technicznie i dużo błędów w obronie
16. Ryerson - Topornik typowy piłkarski fizol, zagral tylko polowe sezonu ale dobrze może w 4/5 meczach, idealny na Union Berlin
17. Gittens - Jedno słowo = kontuzja, chłopak ma talent ale jest zrobiony ze szkła
18. Meyer - mierny bramkarz za słaby na zmiennika na taki klub jak bvb
19. Modeste - no cóż, jeden dobry mecz ten z bayernem na signal wtedy gol i asysta a tak to pozostawie bez komentarza
Reszta zespołu nie odegrała żadnego znaczenia w tym sezonie, a co do Hallera to nie mam serca żeby rzetelnie ocenić go po takiej chorobie, bo swoje najważniejsze mistrzostwo w życiu już wygrał.
9. Donyel Malen -wczoraj wszyscy czekali na niego, niestety nie dotarł
10. Karim Adeyemi- jeśli jest zdrowy nie do zatrzymania, a tak to Reus 2.0
Byliśmy zafiksowani na VICE i VICE jesteśmy. Nogi nie były w stanie pobiec dalej... Nawet jeśli Bayern dał nam kilka szans nie byliśmy w stanie unieść tej patery. Presja była tak wysoka, że większość zawodników nie dała sobie z nią rady. Zawiedli. Tylko kogo? Przecież Prezes mówił we wrześniu, że nie mamy z nimi szans... i tak w kółko.
Teraz Watzke sprzeda naszego najlepszego piłkarza. Nic dziwnego, przecież tak robi od lat. Listę piłkarzy sprzedanych zamieścił Dargos.
Do tego można dopisać: Pulisica(64 mln), Goetzego(37 mln), Mikiego(42 mln) i Kagawę.
Ciekaw jestem, co wydarzy się w następnym sezonie?
Mam nadzieję, że wreszcie pozbędziemy się szrotu, że przyjdzie kilku ciekawych zawodników.
Największe potrzeby widzę na LO i PO. Zastąpienie Juda będzie wyzwaniem. On gdy był w formie ogarniał jednocześnie pozycję 6, 8 i 10. Był rozgrywającym, liderem drużyny i kapitanem w jednej osobie. Kehl ma pole do działania. Ciekawe tylko ile dostanie pieniędzy na transfery????