Według Daily Mail, oprócz Liverpoolu i Newcastle, Borussia Dortmund uważnie śledzi rozwój piłkarza reprezentacji Anglii - Conora Gallaghera, o czym mówiono kilka dni temu. Sky również potwierdziło teraz tę informację.
Conor Gallagher w tym sezonie rozegrał już 38 meczów w barwach Chelsea. Kontrakt środkowego pomocnika z The Blues obowiązuje do 2025 roku.
Ponieważ Chelsea desperacko chce sprzedawać piłkarzy latem po dużych wydatkach na transfery w tym sezonie, mówi się, że Gallagher jest wyraźnym kandydatem do odejścia, zgodnie ze spójnymi doniesieniami medialnymi. 23-latek mógł przejść zimą do Evertonu za 51 milionów euro, ale wolał zostać w Londynie.
W związku z tym Gallagher znajduje się na liście BVB, Dortmund będzie monitorował jego sytuację, ale konkretnych rozmów nie było. Jednak zmiana latem powinna być możliwa – za około 50 milionów euro.
Oprócz tego, mówi się o zainteresowaniu Borussi takimi piłkarzami jak Crysencio Summerville (prawoskrzydłowy Leeds), Fabien Rieder (ofensywny pomocnik Young Boys Brno) oraz Ivan Fresneda (prawy obrońca Realu Valladoid).
Po pierwsze, opłata za takiego gracza jest kolosalna (np. Bayern za wykupienie Cancelo nie da 70 mln, a my tym bardziej za Gallaghera 50 mln).
Po drugie, kontrakty też nie są na budżet drużyn z BL (może oprócz Bayernu).
Po trzecie, patrząc na poziom gry, zmiana na ligę niemiecką wiąże się ze zmianą prestiżu rozgrywek na niższy.
Lepiej te 50 mln zainwestować w 2-3 nowych graczy, zwykle dość ciekawym kierunkiem dla Bundesligi są piłkarze z ligi francuskiej. Może tam warto poszukać tańszej alternatywy?