W sobotę w Monachium, Borussia Dortmund zmierzy się z Bayernem w spotkaniu, które może przesądzić o losach mistrzostwa Niemiec w sezonie 2022/23.
– Wkraczamy w gorącą fazę sezonu – powiedział trener Borussii Dortmund, Edin Terzic podczas przedmeczowej konferencji prasowej, ale wciąż obserwuje różnicę pomiędzy drugim, a piątym miejscem: – Wypracowaliśmy dużą przewagę, musimy tego bronić.
Terzic nie wyglądał na euforycznego, ale zdecydowanie było widać w nim optymizm dzień przed meczem, który będzie oglądał dosłownie cały świat. Spotkanie na żywo będzie transmitowane do 190 krajów, a 8000 fanów BVB da z siebie wszystko, aby wspierać drużynę w Monachium.
– Bycie tam dla siebie nawzajem i energia sprawiają, że jestem pozytywnie nastawiony. Jesteśmy na dobrej drodze, wiemy, że mamy szansę i chcemy ją wykorzystać. Ponadto możemy ponownie wystawić do gry zawodników, którzy są w dobrej formie.
– Zmiana trenera w Monachium zmieniła jednak trochę w przygotowaniach do meczu – zdradził Terzic, który oglądał też kilka meczów Chelsea z czasów, gdy Thomas Tuchel był świeżo przed zwolnieniem ze stanowiska na Stamford Bridge. Pozycja wyjściowa nie uległa jednak zmianie.
– Wiemy, że Bayern chce pokazać się z jak najlepszej strony, zwłaszcza przeciwko nam, grając u siebie. To, co się nie zmieniło, to to, że nadal będą mieli najlepszego trenera na ławce i najlepszą drużynę na boisku.
– Chcemy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby sprawić, że wrócimy do Dortmundu z taką samą euforią, z jaką lecimy do Monachium.
Halo to dlaczego u nas nie był najlepszy, czy w PSG albo stracił posadę w Chelsea po zdobyciu LM?
Co jest nie tak z tymi trenerami, menadżerami, selekcjonerami czy couchami?
Kasa misiu kasa. To się zawsze musi zgadzać.