Co dalej z niemieckim napastnikiem Maxem Kruse? Zawodnik wciąż nie ma pracodawcy i w eterze pojawiły się głosy, że 35-latek może rozważać zakończenie kariery piłkarskiej. Czy w pełni odda się pokerowej przygodzie?
Były reprezentant Niemiec (14 występów, 4 gole) Max Kruse od listopada ubiegłego roku wciąż nie może znaleźć nowego klubu. Pod koniec listopada Kruse był elementem porządków w ekipie VfL Wolfsburg. W styczniu tego samego roku piłkarz powrócił do Wolfsburga po kilku latach przerwy. Jego powrót nie był udany a to ze względu na przyjście nowego szkoleniowca – Niko Kovaca.
Chorwat nie darzył zbyt wielkim zaufaniem doświadczonego napastnika i prędko skreślił go ze swoich planów. Według relacji klubu, Kruse w ogóle nie przykładał się do treningów i w trakcie sesji był nieobecny. W listopadzie podjęto decyzję o zerwaniu kontraktu i na odchodne padły słowa ze stron pionu sportowego klubu, że on już nigdy nie zagra dla Wolfsburga. Piłkarz nie zgadzał się z tymi słowami i zarzekał się, że przykładał się do zajęć treningowych. Klub nie przyjmował wytłumaczeń i skreślił go z listy zawodników.
Od tamtych wydarzeń minęły już cztery miesiące i 35-latek wciąż jest bez klubu. W niemieckich mediach pojawiały się plotki o rzekomym zainteresowaniu ze stron klubów z niższych szczebli rozgrywkowych w Niemczech, jednak najwidoczniej żadnej z nich nie przyjął, bowiem wciąż jest bez zatrudnienia.
Czy to koniec sportowej kariery 14-krotnego reprezentanta Niemiec? Bardzo możliwe. Warto wspomnieć, że Max Kruse jest zapalonym graczem pokera i ma na swoim koncie kilka bardzo interesujących osiągnięć!
Kruse z sukcesami przy pokerowych stołach
Pokerowa kariera Kruse sięga już 2014 roku, gdy brał udział w turnieju Triple Draw 2-7 i zajął w nim wysokie miejsce jak na nieopierzonego zawodnika. Kluczowy sukces w swojej karierze osiągnął dopiero pod koniec minionego roku. Kruse okazał się najlepszy spośród 413 uczestników i wygrał WSOP Europe No-limit Hold ’em, dzięki czemu zdobył prestiżową bransoletkę WSOP i zainkasował 135 tysięcy euro. To jego największa wygrana pokerowa w karierze.
Jako ciekawostkę warto wspomnieć, że wskutek pokerowej miłości został usunięty z reprezentacji Niemiec. W 2016 roku zostawił w taksówce 75 tysięcy euro, co najprawdopodobniej było wygraną w turnieju pokerowym. Incydent ten rozniósł się bardzo szerokim echem i nie spodobał się niemieckiej federacji, która wykluczyła go z występów w narodowych barwach.
Już w trakcie piłkarskiej kariery były momenty, w których poker dla Kruse odgrywał znacznie ważniejszą rolę niż praca w klubie piłkarskim. W takim momencie, gdy jest już dłużej bez zatrudnienia, wydaje się, że teraz 35-latek w pełni poświęci się pokerowym zmaganiom. Motorem napędowym z pewnością będzie wygrana na turnieju WSOP. Możemy więc spodziewać się, że niebawem Niemiec wystartuje w kolejnych, prestiżowych zawodach pokerowych lub zostanie ambasadorem GGPoker lub Pokerstars.