Napastnik 1. FC Köln, Steffen Tigges w sobotę ponownie pojawi się w Dortmundzie, który opuścił w 2022 roku, przenosząc się do zespołu Kozłów. W wywiadzie dla Ruhr Nachrichten, 24-latek opowiedział o swoim odejściu z Borussii.
– Było jasne, że BVB pozyska napastnika po odejściu Erlinga Haalanda. Musiałem więc pomyśleć o tym, co będzie dla mnie najlepsze. Kiedy kontuzja była jeszcze świeża, pomyślałem, że może być trudniej znaleźć nowy klub, ale nastąpił kontakt z Kolonią – powiedział Tigges.
– Wcześniej chcieli mnie wypożyczyć latem, ale wtedy temat się nie rozwijał. Dłuższa rozmowa z trenerem Steffenem Baumgartem, dyrektorem zarządzającym Christianem Kellerem, moim doradcą i mną była decydująca. Od razu miałem dobre przeczucia, potem wszystko potoczyło się bardzo szybko.
– Do tej pory szło mi dobrze. Czuję się bardzo komfortowo, zarówno w klubie, jak i w mieście, a dodatkowo grałem więcej niż się spodziewałem. Kiedy Anthony Modeste opuścił klub, moje szanse na grę wzrosły. W sumie jestem zadowolony.