Po zwycięstwie 2:1 z Lipskiem, piłkarze BVB udzielili kilku wywiadów dla telewizji. Prezentujemy ich wypowiedzi:
Emre Can (BVB-TV): – Mieliśmy dobre fazy w grze, ale druga połowa nie była dobra. Ale walczyliśmy, wszyscy byli tam dla drużyny. Czuje się dobrze. I jesteśmy bardzo szczęśliwi, że wygraliśmy z bardzo, bardzo silnym przeciwnikiem.
Alexander Meyer (DAZN): – To było dla mnie dość burzliwe. Po ostatniej rozgrzewce Greg wszedł do środka. Zasygnalizował mi w szatni, że nie może grać i życzył mi wszystkiego najlepszego. Dla mnie to był skok na głęboką wodę. Zespół wykonał świetną robotę, bronił bardzo solidnie. Porozmawiajmy najpierw o walce. I wiemy, że możemy coś zrobić z piłką.
Nico Schlotterbeck (BVB-TV): – Dobra pierwsza połowa, słaba druga połowa – musimy kontynuować serię i zaatakować we wtorek w Chelsea. Kibice chcieli zobaczyć nas więcej w drugiej połowie. Wspierali nas. Pomogło to tak bardzo, że osiągnęliśmy zwycięstwo numer 10.
Marco Reus (DAZN): – Nie podobało mi się, że to dziesiąte zwycięstwo z rzędu odnieśliśmy w takim stylu. W drugiej połowie nie udało nam się utrzymać piłki i wejść na połowę przeciwnika, aby znaleźć rozwiązania. Znacznie lepiej było w pierwszej połowie, gdzie kilka razy znaleźliśmy luki, czego nie mogliśmy zrobić po przerwie. Naszym wielkim pragnieniem było odzyskanie prowadzenia w tabeli, ponowne wywarcie presji i zwiększenie przewagi nad Lipskiem. Zrobiliśmy to.