Po rozpoczęciu zgrupowania w Hiszpanii w piątek, w sobotni poranek zawodnicy BVB odbyli swoją drugą sesję treningową.
Punktualnie o 10:10 Borussia Dortmund udała się do kompleksu treningowego w Marbelli, oddalonego dziesięć minut od hotelu. Gdy drużyna dotarła na miejsce, byli tam tylko Emre Can i Thomas Meunier, którzy pracowali już na siłowni. Następnie Can zrobił kilka okrążeń wokół sąsiedniego boiska.
Na głównym boisku, na którym ćwiczyło 23 zawodników z pola i trzech bramkarzy, zajęcia początkowo prowadził trener kondycyjny, Shad Forsythe, a jego program rozgrzewki zakończył się biegami. Następnie asystent trenera, Armin Reutershahn poprowadził trening z piłką. Dzięki coraz intensywniejszym ćwiczeniom podań, zawodowcy BVB na nowo przyzwyczaili się do wysokiej intensywności gry.
W grze dziewięć na dziewięć na małym boisku, sztab trenerski wielokrotnie apelował o szybkość i małą liczbę kontaktów z piłką w akcjach.
Podczas gdy większość zespołu walczyła o piłkę, Mateu Morey realizował indywidualny program treningowy na bocznym boisku. W międzyczasie Donyell Malen i Giovanni Reyna wykonali sesję biegową.
Po południu odbyła się druga (niepubliczna) sesja treningowa.