Jeszcze przed zarzutami o przemoc domową, Nico Schulz praktycznie nie odgrywał żadnej roli w Borussii Dortmund, a od tego sezonu jest całkowicie poza składem. Choć Niemiec poleci na zgrupowanie do Hiszpanii, nadal nie będzie opcją do gry w Dortmundzie.
Od pewnego czasu BVB szuka nowego klubu dla Schulza i chce w końcu zaoszczędzić na rocznej pensji w wysokości ponad pięciu milionów euro. Umowa zawodnika obowiązuje do lata 2024 roku i podobno wreszcie znaleźli się chętni na jego pozyskanie. Bild donosi jednak, że transfer do Lazio Rzym nie wchodzi w grę.
Włosi po kilku rundach rozmów z BVB wybrali inną opcję na lewą obronę. Mówi się, że dwa inne kluby wciąż są w grze, a wypożyczenie jest jak najbardziej prawdopodobne – brakuje jednak konkretnych informacji. Borussia miałaby pokrywać część wynagrodzenia byłego reprezentanta Niemiec.