Po przegranym 4:2 meczu z Borussią M'gladbach, głos zabrał dyrektor sportowy BVB - Sebastian Kehl oraz Julian Brandt.
Sebastian Kehl: — W przerwie poczuliśmy, że znów jest nasza kolej. Następnie potrzeba 40 sekund, aby stracić czwartego gola. Potem już nie byliśmy wystarczająco dobrzy. Za dużo pozwalamy. Strata punktów naprawdę boli. Jeśli będziemy tak bronić, nie możemy odnieść sukcesu. Przezimujemy na szóstym miejscu. Nie trzeba dodawać, że jest to dalekie od naszych oczekiwań. To przyniesie nam niespokojne tygodnie. Mamy pewne problemy, nad którymi musimy popracować - zarówno ofensywnie, jak i defensywnie.
Julian Brandt: — Spaliśmy w kluczowych momentach. W pierwszych minutach byliśmy przy piłce i stosowali pressing. Ale pierwsza utrata piłki prowadzi do pierwszego kontrataku i znowu gonisz wynik z 0-1. Druga połowa wygląda dokładnie tak samo. Nie ma wątpliwości, że Gladbach zagrała dobrze i wykorzystała swoje szanse. Ale tak naprawdę nie możesz zaprosić przeciwnika częściej niż my dzisiaj. Przegraliśmy przez własną niezdolność. To bardzo ciężki bagaż. Dwie porażki przed przerwą zimową są złe...