Po meczu w fazie grupowej Ligi Mistrzów z Manchesterem City, Borussia Dortmund powraca do zmagań w Bundeslidze. W meczu 12. kolejki, podopieczni Edina Terzicia zagrają z Eintrachtem Frankfurt.
– Sytuacja kiedy gramy mecze praktycznie co trzy dni nie jest nas nowa. Wiedzieliśmy, że w tym sezonie będziemy zmagać się z tym bardzo często i nie jesteśmy w tym osamotnieni – powiedział szkoleniowiec Borussii Dortmund, Edin Terzic. W odróżnieniu od BVB, które jest już pewne gry w 1/8 finału Ligi Mistrzów, Eintracht wciąż walczy o awans do fazy pucharowej, a w ostatnim meczu zmierzy się ze Sportingiem Lizbona.
– Nie mamy problemu utrzymać wysoką motywację. W Bundeslidze musimy nadrobić punkty, więc najlepiej będzie, jeśli zaczniemy jutro.
Po wygranym w zeszły weekend 5:0 meczu z VfB Stuttgart, BVB awansowało na piąte miejsce w tabeli z 19 punktami i jest o jedno miejsce i jeden punkt za Eintrachtem.
We Frankfurcie z powodu problemów z mięśniami na pewno nie zagra Raphael Guerreiro, a lewy obrońca prawdopodobnie nie poleci też do Kopenhagi. – Bardziej prawdopodobne jest, że będzie gotowy do gry w meczu z Bochum – powiedział Terzic, który nadal stawia znak zapytania w kwestii występu Marco Reusa, który zmagał się z urazem kostki.
– Od kilku dni czuje się lepiej. Po dzisiejszym treningu zdecydujemy, czy to wystarczy, aby znalazł się w składzie meczowym. Salih Özcan będzie mógł zagrać po zawieszeniu w Lidze Mistrzów.
Wypożyczony z Borussii Dortmund do Eintrachtu Frankfurt Ansgar Knauff, prawdopodobnie nie pojawi się na boisku, ale w zespole Orłów występują Sebastian Rode i Mario Götze, którzy w przeszłości bronili barw BVB.
– Jestem zadowolony, że Mario Götze ponownie osiągnął swój wysoki poziom. Jest w naprawdę dobrej formie i bardzo dobrze współpracuje w ataku z Randalem Kolo Muanim i Jesperem Lindströmem. Wiemy, że Mario jest w stanie zagrać kluczowe podanie, ale także sam może stać się zagrożeniem dla bramki, ale nie chodzi o wyłączenie Mario Götze z gry, ale o całą ofensywę Eintrachtu Frankfurt.
– Eintracht Frankfurt ma odważne podejście do gry. Podobnie grają w Bochum i na wyjeździe przeciwko Tottenhamowi. To świadczy o dużej pewności siebie. Wiemy, że to nie będzie łatwe zadanie, ale pokazaliśmy, że potrafimy grać w piłkę lepiej niż w ostatnich tygodniach.