Przez dwa lata Reinier miał dojrzeć piłkarsko w Borussii Dortmund i stawiać pierwsze kroki w europejskim futbolu. Brazylijczyk wypożyczony z Realu Madryt nie zdołał jednak zaistnieć w Dortmundzie i po czasie nie szczędzi gorzkich słów pod adresem niemieckiego klubu.
Kiedy Reinier został zakontraktowany przez Real Madryt w styczniu 2020 roku w wieku 18 lat za 30 milionów euro, przewidywano że wychowanek Flamengo zrobi światową karierę. Brazylijczyk miał zrobić decydujący krok w swoim rozwoju sześć miesięcy później w Borussii Dortmund, ale dwuletnie wypożyczenie do BVB okazało się wielkim nieporozumieniem dla wszystkich zaangażowanych.
– Zmarnowałem dwa lata i nie chciałbym do tego wracać. Złą rzeczą jest to, że nie mogłem dalej rozwijać mojego futbolu – powiedział Reinier na łamach Globo Esporte.
– Trenowałem dobrze. Ludzie, których nazwisk nie chce wymieniać, mówili mi: Trenujesz bardzo dobrze. Gratulacje, tak trzymaj.
– Niestety pomimo zapewnień nie grałem i nie rozumiałem dlaczego. Mam czyste sumienie. To był ich wybór, ale szanowałem wszystkich – klub, zawodników, którym pozwolono grać.
– W ciągu tych dwóch lat nie miałem dobrych doświadczeń. Zawsze grałem dla Flamengo i kiedy nagle przestajesz grać, a bardzo chcesz pomóc swojej drużynie, nie czujesz się dobrze. To była masakra i bardzo trudny okres dla mnie.
Po dwóch latach w BVB, skrzydłowy wrócił do Realu Madryt latem, ale natychmiast został ponownie wypożyczony – tym razem dla FC Girona.
– Życie tutaj jest bardzo spokojne. Odzyskuję pewność siebie i trenuję. Jestem bardzo zadowolony z tego kroku.
Reinier pojawił się na boisku we wszystkich pięciu meczach ligowych, z czego trzy od pierwszych minut. Strzelił w nich jednego gola, czyli tyle samo, ile w ciągu dwóch lat w BVB.
Za szybko każdy myślał, że się rozwinie w topowego piłkarza. Myślę,że na 1 klub w Europie to bardziej by pasowała liga holenderska lub belgijska.
Nie wykluczam,że zrobi karierę bo dalej jest bardzo młody ale przez ten czas kiedy był u nas był po prostu zdecydowanie za słaby i odstawał od reszty. On zmarnował 2 lata - tak samo jak BVB zabierając miejsce nawet na ławce jakiemuś wychowankowi.