Borussia Dortmund przegrała 1:2 z Manchesterem City, ale pokazała duży charakter w meczu na Etihad Stadium. Poniżej wypowiedzi pomeczowe Matsa Hummelsa, Jude Bellinghama i Erlinga Haalanda.
Mats Hummels: – Mogliśmy wygrać ten mecz, ale punkt też nie byłby zły. Udało nam się wdrożyć w życie nasze założenia, dlatego Manchester City prawie nie miał szans na zdobycie bramki. Byliśmy zmęczeni, dużo walczyliśmy, poświęciliśmy się, ale nie udało się. Erling Haaland to Erling Haaland – to był strzał nie do obrony. Każdy, kto uważa, że ??Alexander Meyer jest winny, może wypisać się z dziennikarstwa sportowego. Jesteśmy sfrustrowani, ale nie możemy nic z tym zrobić.
Jude Bellingham: – Przez większość meczu radziliśmy sobie znakomicie i podnieśliśmy Manchesterowi City poprzeczkę naprawdę wysoko. Potem zaczęli grać bardzo dobrze i daliśmy im trochę przestrzeni – wykorzystali to. Jesteśmy bardzo rozczarowani. Przez 88 minut mieliśmy Haalanda pod kontrolą, a potem zrobił to, co robi.
Erling Haaland: – To było wyjątkowe spotkanie. Wiedziałem o tym przed meczem, ale było to nawet więcej, niż się spodziewałem. Dziwnie, ale też fajnie było grać z chłopakami, których znam bardzo dobrze – to była emocjonalna gra. Borussia Dortmund zagrała bardzo dobrze i myślę, że był to jeden z najlepszych meczów ostatnich lat. Było ciężko, ale ostatecznie zdobyliśmy trzy punkty. To byłą jedna z moich najlepszych bramek. Życzę moim dawnym kolegom powodzenia. Będę kibicował im w każdym meczu – z wyjątkiem spotkania przeciwko nam.