Napastnik Borussii Dortmund, Sebastien Haller, który zmaga się z chorobą nowotworową, w rozmowie ze strona Fifa.com wypowiedział się na temat postępów w powrocie do zdrowia.
– Mam się bardzo dobrze. Leczenie przebiega pomyślnie i na szczęście mogę codziennie trenować – powiedział Haller, który wyznał także, że był poruszony ogromnym wsparciem, jakie otrzymał od czasu ogłoszenia swojej choroby..
– To był szok, ale pozytywny. Nigdy nie spodziewałem się, że otrzymam taki odzew lub ktoś okażę mi tyle współczucia, nie tylko ze strony świata futbolu. To są rzeczy, które łączą nas wszystkich i dają mi ogromną siłę w sprostaniu temu wyzwaniu.
– Nie ma znaczenia, czy są z Wybrzeża Kości Słoniowej, Holandii, Francji, Niemiec, Anglii czy innych krajów: każdy, kto udzielił mi wsparcia z bliska lub z daleka, jest źródłem energii dla mojej rodziny, przyjaciół i dla mnie. Wszystko, co mogę im powiedzieć, to to, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby jak najszybciej wrócić i odegrać decydującą rolę w moim klubie i mojej reprezentacji.