W piątkowym meczu Borussia Dortmund zmierzy się na własnym stadionie z TSG Hoffenheim w meczu 5. kolejki Bundesligi. Poniżej najważniejsze informacje przed tym pojedynkiem.
– Obie drużyny rozpoczęły sezon z trzema zwycięstwami i jedną porażką i mają nie tylko po dziewięć punktów na swoim koncie, ale także taką samą różnicę bramek +3. BVB odniosło trzy zwycięstwa i jeden remis w ostatnich czterech bezpośrednich pojedynkach z TSG.
– Borussia Dortmund zawsze strzelała przynajmniej jednego gola w ostatnich 36 meczach Bundesligi u siebie, ale wciąż brakuje jej dwóch spotkań do pobicia rekordu klubu. Hoffenheim wygrało natomiast tylko jedno z ostatnich sześciu meczów wyjazdowych (3:0 z Bayerem Leverkusen w trzeciej kolejce). W sezonie 2021/22 TSG zajęło dziewiąte miejsce w klasyfikacji wyjazdowej (pięć zwycięstw, trzy remisy, dziewięć porażek).
– Po dwóch remisach i jednej porażce, w zeszłym sezonie Borussia Dortmund pokonała TSG Hoffenheim 3:2, odnosząc siódme zwycięstwo w 14 pojedynku na Westfalenstadion. W rewanżu BVB również zwyciężyło 3:2 i tym samym wygrało oba mecze w sezonie po raz pierwszy od czasu awansu Hoffenheim do Bundesligi w 2008 roku. Ogólnie rzecz biorąc, bilans spotkań przemawia za BVB z jedenastoma zwycięstwami (dziesięć remisów, siedem porażek), chociaż Hoffenheim strzeliło tylko jedną bramkę mniej niż Dortmund (43:44).
– Borussia Dortmund trzykrotnie objęła prowadzenie (Reyna, Bellingham, Haaland) w spektakularnym piątkowym meczu w Dortmundzie, w którym wszystkie gole padły w drugiej połowie, a Erling Haaland strzelił gola na 3:2 tuż przed końcowym gwizdkiem. W rewanżu Hoffenheim wyraźnie zdominowało grę (57% posiadania piłki, 14:4 w strzałach na bramkę) i mimo to przegrało.
– Borussia Dortmund zawsze strzelała gole w ostatnich 32 meczach Bundesligi, a TSG Hoffenheim strzelało gole w każdym meczu w tym sezonie.
– Borussia Dortmund trzy razy pokonała Hoffenheim 3:1, co jest najwyższym zwycięstwem nad ekipą z Sinsheim. Ostatnio miało to miejsce 28 lutego 2016 roku. Goście objęli prowadzenie 1:0 po golu Sebastiana Rudego, ale BVB odwróciło losy meczu po golach Henrikha Mkhitaryana (80.), Adriana Ramosa (85.) i Pierre'a-Emericka Aubameyanga (90.).
Przewidywane składy:
Wkrótce...